Szamotuły. Jak działa dziś targowisko miejskie? [ZDJĘCIA]

Targowisko miejskie w Szamotułach

W sobotę, 17 października rano, z trudem można było mówić o tłumach, jakie wypełniały dotąd targowisko miejskie w Szamotułach w czasie weekendu. Co prawda obiekt nie świecił pustkami, lecz tym razem między straganami nie było tłoku, a mieszkańcy i mieszkanki nie musieli przepychać się na alejce z warzywami, by móc zakupić wybrane produkty. W sobotę bowiem handel na targowisku odbywa się przede wszystkim w części przy murze więziennym, gdzie sprzedawane są płody rolne oraz artykuły spożywcze.

Zdaniem handlujących - mniejsze zainteresowanie zakupami na targu może być wynikiem kiepskiej pogody, ale i obaw związanych z sytuacją epidemiologiczną.

- Widać, że ludzi jest mniej, nawet mimo wczesnej pory (ok. godziny 9.00 - przyp. red.). Myślę, że część z nich obawia się koronawirusa i unika większych skupisk. Z drugiej strony natomiast widać, że ci, którzy przyszli dziś na targ przestrzegają przepisów sanitarnych - noszą maseczki lub przyłbice. Wielu zaopatrzyło się też w rękawiczki ochronne - komentował w minioną sobotę jeden z handlujących.

Faktem jednak jest, że targowisko miejskie w Szamotułach największą frekwencją cieszy się w niedziele, gdy większość wystawców oferuje m.in. odzież, obuwie, produkty gospodarstwa domowego.

Czy targowisko miejskie w Szamotułach zostanie zamknięte?

Chociaż jeszcze przed czwartkową konferencją premiera, Mateusza Morawieckiego podejrzewano, że zapowiadane obostrzenia mogą dotknąć również handlu na targowiskach, obiekty tego typu nie zostały odgórnie zamknięte. Władze miasta i gminy Szamotuły również nie przewidują takiego posunięcia - przynajmniej na razie. Apelują jednak do wszystkich osób odwiedzających targ, by zachowali szczególną ostrożność i stosowali się do zasad reżimu sanitarnego.