Szamotuły. Jak działa nowe miasteczko ruchu drogowego? [ZDJĘCIA]

Miasteczko ruchu drogowego w Szamotułach

Jesienią ubiegłego roku w Szamotułach do użytku oddane zostało miasteczko ruchu drogowego. Obiekt powstał na terenie Parku Jana III Sobieskiego (za restauracją WuZetKa) - w miejscu, w którym działał przed laty. To plac manewrowy wraz z rondem, różnego typu skrzyżowaniami, sygnalizacją świetlną, znakami drogowymi, ulicznymi zebrami oraz zaimprowizowanym przejazdem kolejowym. Miasteczko wyposażone jest także w elementy małej architektury tj. ławki, kosze na śmieci i stojaki rowerowe. Cały teren objęty został monitoringiem.

Obiekt służyć ma przede wszystkim dzieciom, które korzystając z niego będą poznawać przepisy dotyczące rowerzystów, znaki drogowe, zaznajomią się także z ewentualnymi zagrożeniami, jakie mogą czyhać na rowerzystów w ruchu drogowym. W przyszłości prawdopodobnie prowadzone tu będą lekcje praktyczne dedykowane uczniom oraz uczennicom szkół podstawowych.

Miasteczko ruchu drogowego, to jeden z elementów zakrojonego na szeroką skalę projektu rewitalizacji centrum Szamotuł. Inwestycja wyniosła 540 tys. zł.

W pogodne dni, w szczególności zaś w weekendy, obiekt odwiedzają rodzice z dziećmi. Po opadach deszczu jednak na części miasteczka tworzą się kałuże. Prawdopodobną przyczyną jest spad wody z ulicy. Problem stanowi także błoto tworzące się w czasie deszczu na nieutwardzony terenie tuż przy placu. Jak przekonują sami mieszkańcy oraz mieszkanki - przechodząc przez niego nie sposób nie ugrząźć w błocie.

Tomasz Grabowski z Urzędu Miasta i Gminy Szamotuły tłumaczy, że samorząd nie ma w planach kolejnych działań inwestycyjnych na terenie przylegającym do miasteczka. Niewykluczone jednak, że podjęte zostaną jakieś działania doraźne. Do sprawy będziemy zatem powracać.