Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Kapela Róże Europy otwarła imprezową jesień [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
W niedzielny wieczór, 4 października na scenie kina "Halszka" zagościli artyści z kapeli Róże Europy. Koncert otworzył cykl jesienno - zimowych spotkań z muzyką organizowanych przez SzOK. Rockowy klimat znów wypełnił salę kinową. Wydarzenie odbyło się z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego

Zdaje się, że układając imprezowy rozkład jazdy na jesień i zimę, Szamotulski Ośrodek Kultury nie przez przypadek postanowił zainaugurować cykl muzycznych spotkań w kinie "Halszka" koncertem kapeli Róże Europy. Spora dawka starego dobrego rocka, z charyzmatycznym wokalem, zadziornymi gitarami i świetną perkusją, nadającą ton całej prezentacji, rozbudziła apetyty lokalnych melomanów i melomanek na jeszcze większą porcję smakowitych brzmień. A, że muzyka jest dobra na wszystko, to i kulturalny głód potrafi zaspokoić. Przekonywali do tego zresztą sami uczestnicy i uczestniczki niedzielnego koncertu, których żywiołowe reakcje na kolejne utwory stanowiły jasny przekaz: tego właśnie potrzebowaliśmy! I chociaż z uwagi na zasady reżimu sanitarnego "Halszka" jeszcze długo nie będzie pękać w szwach, po kilku miesiącach przymusowego "postoju", znów wypełnił ją festiwalowy wręcz klimat.

Piotr Klatt (wokal), Bartek Dębicki (gitara), Grzegorz Korybalski (gitara basowa) i Sebastian Górski (perkusja) zafundowali publiczności pełną muzycznych perełek podróż z rockowym pazurem w roli głównej. Kawałki powstałe w latach 80. panowie umiejętnie mieszali z utworami znanymi z przełomu kolejnej dekady, budując w ten sposób dość zróżnicowany repertuar. Było głośno i - mimo wszystko - również bardzo emocjonalnie. Brzmienie instrumentów podbijał mocny, lecz trafny tekst, który na przestrzeni lat wcale nie stracił na znaczeniu. Piosenki mówiące o miłości, czy sytuacji społecznej kraju, jak choćby "Aleje Jerozolimskie 88", nadal pozostają aktualne. W sposób szczególny wybrzmiał zaś kultowy "Jedwab".

Nie tylko dla miłośników oraz miłośniczek rockowego klimatu niedzielny koncert stał się czystą przyjemnością. Było to ważne wydarzenie również dla samych artystów, którzy choć na scenie są już 37 lat, to z tak długą, 7 - miesięczną przerwą w graniu na żywo, musieli zmierzyć się po raz pierwszy. Pandemia i okres społecznej kwarantanny w nich także rozbudził tęsknotę za bezpośrednimi spotkaniami z muzyką, za kontaktem z fanami oraz fankami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto