Szamotuły. Kultowe auta wyjechały na miasto. Szamotulskie spotkanie klasyków po raz pierwszy

Szamotulskie spotkanie klasyków

Popularne Maluchy, klasyczne Volkswageny (w tym jeden Garbus) i Mercedesy, milicyjny Duży Fiat, a do tego Volvo wyjęte wprost z kultowego serialu "Święty". W sobotę wczesnym wieczorem to właśnie one, a nie oferta galerii Multibox i marketu Netto przykuwały uwagę osób spacerujących, bądź przejeżdżających Aleją Jana Pawła II w Szamotułach.

Spontanicznie rzucony pomysł organizacji nieformalnego spotkania miłośników i miłośniczek klasycznej motoryzacji z regionu, spotkał się ze sporym odzewem, a samo wydarzenie dość nieoczekiwanie przybrało formę małego zlotu.

Jego inicjatorem była prężnie rozwijająca się grupa Classic Team Szamotuły, skupiająca obecnie kilkudziesięciu właścicieli oraz właścicielek kultowych samochodów z Szamotuł i okolic. Za główny cel stawiają sobie zarażanie innych pasją do motoryzacji, promocję oraz prezentację pojazdów powstałych w okresie PRL-u (i tych, których produkcja rozpoczęła się w drugiej połowie ubiegłego stulecia). Niemniej ważna jest też wymiana doświadczeń związanych z naprawą i odrestaurowywaniem aut, nierzadko starszych od nich samych.

To, co łączy ich jednak w sposób szczególny, to chęć dobrej zabawy z żywą historią motoryzacji w roli głównej. Stąd też i pomysł organizacji cyklu pod hasłem "szamotulskie spotkania klasyków". W ich trakcie grupa pragnie nie tylko się promować, ale i przyjmować w swoje szeregi kolejnych właścicieli oraz właścicielki starych pojazdów. Sobotnie spotkanie dowiodło, że tych w regionie nie brakuje.

Kultowe auta w Szamotułach

Oprócz fantastycznych bryk Classic Team Szamotuły (niestety nie wszystkich z uwagi na okres wakacyjny i obowiązki zawodowe) na parking przy Netto zajechały m.in. przepiękny pomarańczowy Mały Fiat 126p z 1983 roku, zakupiony niedawno przez małżeństwo z Pamiątkowa, zjawiskowe Volvo P1800 kombi - jedno z kolekcji mieszkańca Dusznik oraz doskonale znany ze zlotów klasyków milicyjny Duży Fiat z sąsiedniego powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego.

Do aut dołączyły również stalowe rumaki motocyklistów, w tym i prawdziwe perełki - czechosłowacka Čezeta oraz wyprodukowany w latach 70. Simson.

Zlot klasyków w Szamotułach?

Magnetyzujące klasyki przyciągnęły sporo przechodniów, którzy ze szczerym zachwytem przyglądali się pojazdom i z chęcią fotografowali na ich tle. Wiele osób skłoniły do odbycia sentymentalnej podróży w czasie, dla innych okazały się być cenną lekcją historii motoryzacji. A grupie Classic Team Szamotuły wydarzenie pozwoliło spotkać się i porozmawiać z podobnymi sobie - osobami zakochanymi w klasycznych autach.

Ich marzeniem, a zarazem planem na przyszłość pozostaje organizacja zlotu kultowych pojazdów w Szamotułach. Inicjatywy tego typu z powodzeniem realizowane są w wielu miastach i miasteczkach w kraju, w tym także w Wielkopolsce - m.in. w pobliskich Obornikach. Być może szamotulskie spotkania klasyków będą pierwszym, poważnym krokiem do realizacji świetnego przedsięwzięcia.

Na sobotę 20 sierpnia zaplanowano kolejne z cyklu spotkań. Członkowie i członkinie Classic Team Szamotuły zapraszają wszystkich właścicieli/właścicielki pojazdów liczących przynajmniej 25 lat, w tym samochodów, motocykli, a nawet rowerów. Wzorem pierwszej odsłony akcji, spotkanie odbędzie się na parkingu przy Alei Jana Pawła II w Szamotułach (market Netto). Początek o godzinie 19.00. W wydarzeniu udział mogą także wziąć zainteresowani mieszkańcy oraz mieszkanki.