Część dziewcząt odważnie sięgnęła po szpilki. Inne z uśmiechem włożyły ulubione trampki. Z panami było podobnie. Wielu zdecydowało się na odświętne koszule oraz muchy. Świetnie komponowały się zresztą z balowymi sukniami dziewcząt, ich dyskotekowymi spódnicami i szałowym makijażem. I chociaż połowinki w istocie przybrały formę potańcówki, uczniowie potraktowali tę imprezę bardzo poważnie. W końcu półmetek nauki w "ogólniaku" to nie lada wydarzenie, okazja do świętowania zaś - wyborna!
Już w piątkowe przedpołudnie młodzież przystąpiła do wielkiego strojenia szkoły. Na parterze i korytarzu pierwszego piętra pojawiły się papierowe dekoracje, a na małej sali gimnastycznej zorganizowano studio fotograficzne. To nie żart! Stanęła tam specjalna ścianka do zdjęć, na tle której wieczorem powstawały pamiątkowe, ale i pełne humoru fotografie.
Główną częścią imprezy, rzecz jasna, była zabawa taneczna. I tu, trzeba przyznać, uczniowie dali fantastyczny popis swoich umiejętności. Absolutnie wszystkich, w tym i osoby towarzyszące licealistom, porwało dyskotekowe szaleństwo na parkiecie. Tańczono w parach, w grupach, a nawet tzw. wężykiem, gdy DJ dał znać, że pora już wprawić lokomotywę w ruch. Słowa utworu "Jedzie pociąg z daleka" Ryszarda Rynkowskiego wywołały prawdziwą euforię!
W przerwach między kolejnymi pląsami na parkiecie młodzież zajadała się ulubioną pizzą! Toczono też ożywione dyskusje, wspominano wycieczki i zabawne wydarzenia z życia szkoły.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?