Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Lipy na ulicy Wiosny Ludów jednak nie zostaną wycięte?

Magda Prętka
Magda Prętka
Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wpisania do rejestru zabytków alei lipowej znajdującej się na ulicy Wiosny Ludów w Szamotułach. Czyżby zatem apele mieszkańców i mieszkanek zostały wysłuchane?

Gdy wiosną br. Urząd Miasta i Gminy Szamotuły poinformował, że ulica Wiosny Ludów zostanie w tym roku nie tylko przebudowana, ale zadanie zyska również wsparcie zewnętrzne ze środków Funduszu Dróg Samorządowych, ze strony wielu szamotulan i szamotulanek posypały się gratulacje oraz pochlebne komentarze. Radość była jednak tylko chwilowa. Bardzo szybko okazało się, że w związku z inwestycją konieczne stanie się wycięcie około 20, liczących ponad 100 lat lip, usytuowanych wzdłuż drogi. Magistrat przekonywał, iż nie da się tego uniknąć ze względu na zakres prac podziemnych (wykonane ma zostać m.in. odwodnienie ulicy kanałem deszczowym). I chociaż zdaniem radnych, którzy przeprowadzili konsultacje z mieszkańcami i mieszkankami ulicy Wiosny Ludów, większość z nich wyraziła aprobatę dla inwestycji uzasadniając, iż na remont czekali od lat, sprawa w istocie podzieliła społeczność lokalną.

Jeden z szamotulan utworzył internetową petycję wyrażającą sprzeciw wobec planowanego wycięcia lip, pod którą podpisało się kilkaset osób. W obronie ponad 100-letnich drzew stanęli mieszkańcy i mieszkanki różnych części Szamotuł podkreślający, iż nie godzą się na kolejny zabieg niszczący zielone płuca miasta w efekcie, którego ulice stają się coraz bardziej "zabetonowane". Argumenty mówiące o nasadzeniach rekompensacyjnych (po wycince drzew urząd planuje zasadzić na Wiosny Ludów 40 lip) zupełnie do nich nie trafiały.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: CZY PONAD 100-LETNIE LIPY NA ULICY WIOSNY LUDÓW CZEKA WYCINKA?

W związku z protestami burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek zapowiedział, że urzędnicy będą szukać alternatywnych rozwiązań, które być może pozwolą uniknąć wycinki, przynajmniej w tak dużym zakresie.

Sprawa na kilka miesięcy ucichła, choć z nieoficjalnych informacji, jakie do nas dotarły wynika, że żadnego kompromisu nie udało się wypracować. Realizacja inwestycji bez usuwania lip miała pochłonąć znacznie większe koszty.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Starostwo Powiatowe w Szamotułach zamieściło w Biuletynie Informacji Publicznej komunikat o wszczęciu postępowania administracyjnego przez Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu. Ten, jak się okazuje, podjął działania zmierzające do wpisania alei lip znajdujących się na ulicy Wiosny Ludów do rejestru zabytków. Jeśli drzewa faktycznie się w nim znajdą, jakakolwiek ingerencja w ich strukturę prawdopodobnie będzie niemożliwa.

- Taka decyzja automatycznie wstrzymuje wydanie pozwolenia Starostwa Powiatowego na usunięcie starych drzew. Zgodnie z obowiązującymi procedurami inwestor, czyli Urząd Miasta i Gminy Szamotuły, zobowiązany jest do powstrzymania się od jakichkolwiek działań na tym terenie do chwili wydania ostatecznej decyzji konserwatora zabytków - informuje Tomasz Grabowski z szamotulskiego magistratu.

Jakie działania zostały już podjęte w ramach wszczętego postępowania? Kiedy ono się zakończy? Wkrótce po tym poinformujemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto