Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Mieszkańcy apelują o budowę kładki i chodnika na ulicy Zamkowej [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Czy władze miasta oraz radni przychylą się do próśb mieszkańców i przy ulicy Zamkowej powstanie kładka nad rzeką Samą? To tylko jedna z propozycji, jaką szamotulanie zawarli w petycji skierowanej do burmistrza

Kiedy jesienią ubiegłego roku przy ulicy Zamkowej zaczął działać no-wy kompleks handlowy, mieszkańcy pobliskiego osiedla po raz pierwszy zwrócili uwagę władz miasta na konieczność budowy kładki nad rzeką Samą. Rozwiązanie to pozwoliłoby im skrócić drogę wiodącą z osiedla do marketu i zlokalizowanych tuż obok niego sklepów.

Sprawa kilkakrotnie poruszana była przez radnych na posiedzeniach komisji branżowych, jednak z podjętych dyskusji nie wynikły żadne działania. I tak, aby zrobić dzisiaj zakupy np. w Biedronce, osoby zamieszkałe w TBS – ach muszą najpierw przejść na drugą stronę ulicy, następnie pokonać kilkaset metrów, aby dotrzeć do kolejnego przejścia dla pieszych, skąd w końcu mogą udać się do sklepów.

Część z nich skraca sobie jednak drogę, przechodząc wydeptaną ścieżką od osiedla do ulicy, później przemierza w niedozwolonym miejscu mostek, by ostatecznie znaleźć się po drugiej stronie rzeki – tuż przy markecie. Biorąc zaś pod uwagę fakt, że ulica Zamkowa jest bardzo ruchliwa, przejeżdża nią wiele samochodów ciężarowych, a kierowcy często nie respektują obowiązującego ograniczenia prędkości do 50 km/h, praktyka ta wiąże się z licznymi i niestety – realnymi zagrożeniami.

Mieszkańcy postanowili jednak w końcu wziąć sprawy w swoje ręce. Radny Bartosz Węglewski wystąpił w ich imieniu do burmistrza, Włodzimierza Kaczmarka z petycją dotyczącą budowy kładki nad rzeką. Pod apelem podpisało się 150 osób zamieszkałych m.in. przy ulicy Zamkowej i Nowowiejskiego.

– W piśmie zwracaliśmy się z prośbą o budowę ciągu piesze-go od strony TBS wraz z kładką, który prowadziłby obok marketów aż do ciągu przy Brico Mar-che. Miałby on zostać tak połączony, by dzieci idące do szkoły z tej strony miasta i Mutowa pokonywały jak najmniejszą ilość przejść dla pieszych – tłumaczy radny Węglewski.

W petycji została zawarta również prośba dotycząca likwidacji ulicznej zebry przy wspomnianym markecie budowlanym. Jak przekonują bowiem mieszkańcy – przejście to jest bardzo niebezpieczne z uwagi na lewo i prawo skręty prowadzące do marketów i brak sygnalizacji świetlnej. Problem dodatkowo potęguje wzmożony ruch ciężarowy na ulicy Zamkowej.

– My też to dostrzegamy – mówi jeden z pracowników kompleksu handlowego – Jadąc do pracy kilkakrotnie byłem świadkiem sytuacji, w których dzieci przechodzące przez pasy cudem uniknęły potrącenia. Prosta droga, to pole do popisu dla piratów drogowych. Przejście dla pieszych jest zlokalizowane niby w dobrym miejscu, bo prowadzi od razu do marketów i punktu gastronomicznego, ale dobre nie znaczy bezpieczne – dodaje.

Jeszcze w czerwcu petycja trafiła do burmistrza. Pismo prawdopodobnie zostanie przekazane komisji gospodarki komunalnej, której członkowie będą musieli raz jeszcze pochylić się nad sprawą. Czy tym razem zapadną jakieś decyzje? Zapewne jeszcze w wakacje się o tym przekonamy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto