Szamotuły. Minęło 20 lat od otwarcia krytej pływalni. Była to jedna z najważniejszych inwestycji w mieście

20 lat krytej pływalni w Szamotułach

W styczniu br. szamotulska pływalnia świętowała 20. urodziny. To jedyny tego typu obiekt w powiecie, który mimo upływu lat nadal cieszy się zainteresowaniem. Oprócz klientów i klientek indywidualnych korzystają z niego m.in. dzieci uczęszczające do miejscowych szkół, a także osoby z niepełnosprawnościami, które pod okiem instruktora odbywają zajęcia rehabilitacyjne i szlifują umiejętności pływackie.

Kompleks wykorzystywany jest zarówno do rekreacji, jak i działań o charakterze typowo sportowym. Organizowane są zawody, przez lata odbywał się tu także mityng Olimpiad Specjalnych. Od ponad 10 lat pływalnia pozostaje też drugim domem zawodników i zawodniczek szamotulskiej "Orki" - Pływackiego Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego.

Inwestycja pochłonęła blisko 10 mln zł

Historia obiektu w istocie rozpoczęła się w roku 2000, kiedy to Rada Miasta i Gminy Szamotuły podjęła decyzję w sprawie budowy basenu przy ulicy Sportowej. Pierwsze prace ruszyły 12 marca 2001 roku, ich finał nastąpił zaś 31 grudnia. Pływalnia powstała zatem w rekordowo szybkim tempie - zaledwie w ciągu 9 miesięcy. Wykonawcą zadania była kielecka firma "Mitex".

Inwestycja pochłonęła blisko 10 mln zł. Gmina Szamotuły pozyskała na ten cel wsparcie zewnętrze z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu w Warszawie w wysokości 3 mln zł. Brakująca kwota pokryta została z budżetu samorządu. Pływalnia weszła w skład Szamotulskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Symboliczne przecięcie wstęgi

Uroczyste otwarcie obiektu odbyło się w sobotni wieczór, 19 stycznia 2002 roku. Gospodarze wraz z gośćmi zgromadzili się wówczas w holu hali "Wacław" skąd nowopowstałym łącznikiem przeszli do pływalni.

Ówczesny burmistrz Szamotuł, Roman Handschuh dokonał symbolicznego przecięcia wstęgi, odbył się także widowiskowy pokaz akrobatyki w wodzie oraz pierwsza kąpiel inauguracyjna w... garniturze! (nie udało nam się ustalić, kto się na nią zdecydował; przypuszczamy, iż był to przedstawiciel wykonawcy inwestycji). Z basenu rekreacyjnego nieco później skorzystał także burmistrz Handschuh.

Nowoczesny obiekt

Goście z dużym zainteresowaniem zwiedzali obiekt, zachwalając jego nowoczesny i funkcjonalny charakter. Już w chwili otwarcia był to obiekt klimatyzowany, ogrzewany kotłownią gazową, przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, posiadający nowoczesne urządzenia do czyszczenia i uszlachetniania wody (poza stosowaniem chloru woda była także utleniana ozonem).

W szamotulskiej pływalni można korzystać z dwóch basenów. Jest większy sportowy o wymiarach 12,5 metra na 25 metrów o głębokości od 1,2 metra do 1,8 metra. Temperatura wody utrzymywana jest w nim na poziomie 27 stopni C. Drugi z basenów ma charakter rekreacyjny. Ma on wymiar 6 metrów na 17 metrów i głębokość 1,2 metra. Jest w nim woda o temperaturze 30 stopni C. To właśnie ten basen zrobił na pierwszych kąpiących szczególne wrażenie. Znajdują się w nim bowiem dysze do masażu, efekt sztucznej rzeki z prądami rzecznymi, gejzer powietrzny i strumienie wody umożliwiające masaż karku. Pływalnia ma wewnątrz ciekawe rozwiązania architektoniczne. Baseny znajdują się na różnych poziomach. Basen większy jest wyżej, a do części obiektu z basenem rekreacyjnym trzeba zejść niżej o kilkanaście metrów. Nie trzeba jednak schodzić, aby do niego dotrzeć. Można tam zjechać zjeżdżalnią o długością 63,5 metra, która jest umieszczona na zewnątrz obiektu - pisał w "Dniu Szamotulskim" w wydaniu z 21 stycznia 2002 roku Piotr Michalak.

Obiekt wyposażony został w szatnie i przebieralnie (łącznie 221 szafek), sanitariaty (również dla osób niepełnosprawnych). Przy basenie sportowym powstała widownia na 104 miejsca.

W pływalni od samego początku działała sauna (za 45 minut korzystania należało zapłacić 15 zł), solarium, gabinet masażu, salka przeznaczona do aerobiku oraz bar. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwało zaś 9 ratowników, a w całym obiekcie pracowały 34 osoby na czele z kierownikiem, Marianem Szmanią.

Rozwój kolejnej dyscypliny

Mieszkańcy oraz mieszkanki po raz pierwszy skorzystali z kompleksu w niedzielę, 20 stycznia 2002 roku. Podobnie jak dzisiaj, obiekt działał cały tydzień w godzinach 7.00 - 22.00. Za bilet normalny trzeba było wówczas zapłacić 7 zł (godzina korzystania), a za ulgowy - 5 zł. Na początku lat dwutysięcznych były to ceny konkurencyjne w odniesieniu do innych obiektów tego typu działających w zachodniej Wielkopolsce.

Intencją władz miasta było umożliwienie dzieciom rozwijania umiejętności sportowych w kolejnej dyscyplinie. Kompleks basenów letnich znajdujący się na tzw. Piaszczychach miał charakter typowo rekreacyjny, a korzystanie z niego było możliwe tylko w okresie wakacyjnym. Jak pisał w "Dniu Szamotulskim" Piotr Michalak - urząd przeznaczył 180 tys. zł na naukę pływania dzieci z klas III szkół podstawowych z terenu miasta i gminy.

Na przestrzeni lat na terenie krytej pływalni zaszły istotne zmiany. Dziś jest to obiekt, którym administruje spółka ZGK. Oprócz basenu sportowego i rekreacyjnego znajduje się w nim brodzik dla maluchów. Zlikwidowano bar, w części pomieszczeń na parterze prowadzona jest działalność komercyjna (kosmetyczna, zakład fryzjerski). Wraz ze znajdującymi się nieopodal hotelem "Maraton", halą "Wacław" (prowadzi do nich specjalny łącznik) oraz boiskami zewnętrznymi Centrum Sportu Szamotuły, pływalnia stanowi atrakcyjny kompleks sportowo-rekreacyjny, z którego korzystają m.in. kluby piłkarskie. W przyszłości przy stadionie powstać ma kręgielnia.