Szamotuły mogą czuć się bezpieczne - ciepła nie zabraknie!

Bezpieczeństwo energetyczne Szamotuł i gminy

Ciepła w Szamotułach nie zabraknie. Takie zapewnienia padły z ust Anny Łukaszewskiej-Trzeciakowskiej - podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz Wojewody Wielkopolskiego Michała Zielińskiego. W piątek 10 lutego w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu spotkali się w związku z problemami dotyczącymi bezpieczeństwa energetycznego Szamotuł i okolic.

W rozmowach uczestniczyli także: dyrektor Departamentu Ciepłownictwa Grzegorz Tobolczyk, przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Urzędu Regulacji Energetyki, Banku Gospodarstwa Krajowego, Kogeneracji Zachód S.A. oraz samorządowcy, w tym starosta szamotulska Beata Hanyżak i wiceburmistrz Szamotuł Dariusz Wachowiak.

Przypomnijmy, że w związku z zadłużeniem Kogeneracji Zachód S.A., która zaopatruje Szamotuły i teren gminy w energię cieplną, względem spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, istniało realne ryzyko, że PGNiG nie przedłuży umowy z Kogeneracją na dostawy gazu. To z kolei mogłoby skutkować odcięciem wraz z końcem stycznia br. ponad 6,5 tysiąca mieszkańców i mieszkanek od ogrzewania i ciepłej wody. O sprawie samorządowcy dowiedzieli się 11 stycznia.

Wsparcie wojewody. Szamotuły mogą czuć się bezpieczne

W działania zmierzające do rozwiązania problemu zaangażował się Wojewoda Wielkopolski Michał Zieliński, który 24 stycznia spotkał się w Warszawie z prezesem PGNiG Obrót Detaliczny Henrykiem Muchą. W wyniku rozmów ustalono, że ciepło dostarczane będzie do Szamotuł również w lutym, co miało dać obu stronom umowy więcej czasu na wypracowanie rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo energetyczne miastu i gminie w kolejnych miesiącach.

W trakcie piątkowego briefingu prasowego, który odbył się tuż po spotkaniu m.in. z udziałem samorządowców, kilkakrotnie zapewniano, że Szamotuły mogą czuć się bezpiecznie.

- Sprywatyzowana spółka wpadła w kłopoty finansowe. Decyzje biznesowe się na to przełożyły. Z naszego punktu widzenia istotne jest to, żeby wszyscy mieszkańcy oraz instytucje wrażliwe – szkoły, szpitale miały zapewnione ciepło i nad tym pracujemy z samorządem, z wojewodą – podkreślała podsekretarz stanu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska - Niezależnie od tego jak decyzje spółki się potoczą, jakie będą miały konsekwencje, ciepła mieszkańcom nie zabraknie. My jesteśmy przygotowani również na ekstraordynaryjne działania, które spowodują, że na pewno obywatele będą ciepłe kaloryfery meli. I tak samo ciepłe kaloryfery będzie miał szpital, szkoła, przedszkole, żłobek i każda instytucja, która tym ciepłem jest zaopatrywana – dodała.

To samo przekonanie wyrażał wojewoda.

- Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, zgodnie z prawem energetycznym, za zabezpieczenie ciepła mieszkańcom odpowiada samorząd gminny, ale też w tym przypadku kierujemy swoje oczekiwania do firmy, która kupiła Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w 2013 roku – myślę o Kogeneracji Zachód, Kogeneracji Poznań - ażeby zintensyfikowała te działania mające na celu przedstawienie takich dokumentów, które pozwolą na dalsze funkcjonowanie w tym obszarze. Chciałbym zapewnić mieszkańców Szamotuł, że nasza determinacja jest tak duża, że możemy zagwarantować, że tego ciepła nie zabraknie – deklarował Michał Zieliński.

Dziękując za zaangażowanie i pomoc ze strony przedstawicieli rządu, starosta Beata Hanyżak przypominała, że Kogeneracja zaopatruje w ciepło 3 szkoły ponadpodstawowe prowadzone przez samorząd powiatowy, a także zespół szkół specjalnych.

- Liczę na to, że do końca przyszłego tygodnia będziemy mogli przekazać mieszkańcom dobre informacje – mówiła Hanyżak.

Do sprawy powrócimy, gdy tylko pojawią się nowe informacje.