Ayoub Houmanna w Szamotułach
Od bluesa przez rock z domieszką reggae, muzykę afrykańską sięgającą po orient, wdzierające się ukradkiem flamenco i jazzujące brzmienie Europy. W repertuarze Ayoub'a Houmanna, który w minioną niedzielę wystąpił na letniej scenie Gościńca Sanguszko znalazło się niemalże wszystko, co od lat ciekawi i inspiruje melomanów na całym świecie.
Zaangażowane utwory mówiące o wolności z tą samą siłą trafiały do miłośników oraz miłośniczek punku i rapu, co muzyki alternatywnej. Miłosne ballady, piosenki wyrażające smutek, ból i zawód skłaniały do refleksji każdego i każdą, bez względu na upodobania muzyczne. Dialog z publiką w tym przypadku toczył się w zupełnie innej sferze - to pasja do muzyki samej w sobie grała tu pierwsze skrzypce.
Nastrój budowała energia płynąca ze sceny. Popisy gitarowe Houmanna, dopełnione świetną perkusją Tymoteusza Krajniaka oraz bębnami Amadou Fola zachwycały nie tylko warsztatem, ale przede wszystkim doskonałym wyczuciem dźwięku. Dużo było tu improwizacji, czystej zabawy z muzyką, wyrażającej przeróżne, niekiedy nawet skrajne emocje.
Licznie zgromadzona publiczność nie szczędziła braw. Nie ma się zresztą czemu dziwić - niedzielny koncert w istocie stał się hołdem składanym muzyce. Jednej z najpiękniejszych muz, która w zadziwiający sposób od wieków łączy ludzi.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?