We wtorek, 3 marca przed godziną 14.00 do jednego z domów na Alei I - go Maja w Szamotułach doszło do włamania z kradzieżą. Po powrocie z zakupów, właścicielka domu wraz z córką udały się na piętro, by sprawdzić, jak czuje się szczeniak, który pozostał na miejscu. Zamiast psa zastały jednak mężczyznę ukrywającego się w garderobie w jednym z pokojów. Drugi schował się w sąsiednim pomieszczeniu. Mężczyźni wkrótce potem uciekli z domu, a właścicielka o całym zajściu powiadomiła Komendę Powiatową Policji w Szamotułach. Niestety, okazało się, iż w trakcie plądrowania domu, złodzieje pobili szczeniaka. Domowniczki, całe szczęście, nie zostały zaatakowane przez włamywaczy. Przyznają jednak, że sytuacja przypominała sceny z filmu sensacyjnego.
- W okolice miejsca włamania dyżurny wysłał patrolówkę oraz dzielnicowych i kryminalnych. Pierwszego z mężczyzn pasującego do rysopisu włamywacza zauważyli patrolowcy jeszcze na ulicy 1 Maja. Mężczyzna na widok policjantów zaczął zachowywać się nerwowo. Uzyskanie od niego informacji było utrudnione. Drugi z mężczyzn kawałek dalej próbował ukryć się w zaroślach, jednak szybko dostrzegli go kryminalni i dzielnicowi. Jak się okazało, zatrzymani, to bracia w wieku 24 i 28 lat bez stałego miejsca zameldowania - informuje mł. asp. Sandra Chuda z KPP Szamotuły.
Zbierając dowody w sprawie funkcjonariusze i funkcjonariuszki ustalili, iż tego samego dnia, nieco wcześniej, mężczyźni "odwiedzili" jeszcze 2 domy - na ulicy Podgórnej i Czereśniowej w Szamotułach. Ich łupem padły głównie pieniądze oraz biżuteria, a także sprzęty elektroniczne (Ipod, głośnik bezprzewodowy i słuchawki). Straty łącznie oszacowano na 5 tys. zł. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.
- Po zebraniu niezbędnych dowodów w sprawie, mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Decyzją sądu trafili na trzy miesiące do aresztu. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 10 lat więzienia - informuje mł. asp. Chuda.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?