Szamotuły. Napisali list, bo chcą zmienić czyjeś życie. Wpływ na wybór ich bohaterki miał strajk kobiet [ZDJĘCIA]

Młodzież z Szamotuł w akcji Amnesty International

Uczennice i uczniowie klas II liceum działającego w ramach Zespołu Szkół nr 1 w Szamotułach, pod opieką nauczycielki historii oraz wiedzy o społeczeństwie, Wiesławy Araszkiewicz dołączyli do Maratonu Pisania Listów Amnesty International. To największa akcja społeczna podejmowana na całym świecie na rzecz obrony praw człowieka. W formie listów intencyjnych kierowanych do władz danego kraju, miliony ludzi apelują o poszanowanie najwyższej z ludzkich wartości, jaką jest wolność. Tym samym solidaryzują się z osobami prześladowanymi, doświadczającymi ucisku, bezprawnie więzionymi. Akcja każdego roku skupia się na kilku konkretnych osobach, których prawa są łamane. Uczestnicy oraz uczestniczki maratonu w swoich listach pragną wywrzeć społeczny nacisk na rządzących, by w ten sposób przynajmniej spróbować zmienić czyjeś życie.

Wpływ na wybór ich bohaterki miał strajk kobiet

Dla licealistów i licealistek ze Skargi, którzy w akcji Amnesty International biorą udział po raz pierwszy, Nassima al – Sada z Arabii Saudyjskiej stała się bohaterką. Całe życie poświęciła walce o większą wolność kobiet oraz wizji ich aktywnego uczestnictwa w otwartym społeczeństwie. Niestety, zamiast uznania dla jej pracy, w lipcu 2018 roku władze umieściły kobietę w całkowitym odosobnieniu. W więzieniu pozostaje do dziś. To właśnie w obronie jej praw młodzież z Szamotuł napisała list do króla Arabii Saudyjskiej z prośbą o natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie Nassimy, a także wszystkich innych kobiet zatrzymanych w kraju za działania na rzecz praw człowieka.

Wybór Nassimy, jako bohaterki akcji nie był przypadkowy. Jak przyznaje młodzież - bezpośredni wpływ miała na niego obecna sytuacja w Polsce związana ze strajkiem kobiet. Uczennice i uczniowie z szamotulskiego ogólniaka solidaryzują się z osobami biorącymi udział w akcjach protestacyjnych. W poniedziałek, 7 grudnia kilkoro z nich opowiadało o tym posłowi, Jakubowi Rutnickiemu, którego poprosili o złożenie podpisu pod listem.

- Cieszę się, że jako młodzi ludzie jesteście tak zaangażowani i pielęgnujecie w sobie pierwiastek obywatelskości – komentował poseł Rutnicki, który list młodzieży rzecz jasna podpisał – To ważne, byście nie stawiali przed sobą pytania: co ode mnie zależy? I nie wątpili w to, że sami możecie zmieniać świat. To tak, jak z jednym głosem przy wyborach – to nieprawda, że on się nie liczy, bo jeden głos może wszystko zmienić. Myślę, że podobnie jest z akcją, w której bierzecie udział – dodawał.

Abyśmy w przyszłości nie pisali podobnych listów w sprawie kobiet w Polsce

W trakcie spotkania licealiści i licealistki opowiedzieli parlamentarzyście o sytuacji Nassimy oraz innych kobiet walczących o swoje prawa w Arabii Saudyjskiej. O osobach, które są prześladowane i więzione mimo braku wyroku sądowego. Doceniając to, że młodzi ludzie z własnej inicjatywy podjęli bardzo trudy temat, Jakub Rutnicki pokusił się o dość gorzkie przemyślenia.

- Do tej pory mówiliśmy o łamaniu praw człowieka „gdzieś na świecie”, a dziś zderzamy się z tym we własnym kraju. Polityka zaczęła wchodzić nie tylko do domów i sypialni Polaków, ale w brzuchy kobiet. To straszne. Wolność zabiera się powoli i podstępnie, ale nie ma to zgody. Wy, młodzi ludzie przechodzicie dziś przyspieszony kurs obywatelskości. I chociaż jako kraj jesteśmy teraz na zakręcie, dzięki wam możemy wyjść na prostą. Życzyłbym sobie tylko, abyśmy w przyszłym roku nie musieli pisać podobnych listów w sprawie kobiet w Polsce – komentował.

List w sprawie uwolnienia Nassimy zamierzają również podpisać burmistrz Szamotuł, Włodzimierz Kaczmarek i starosta, Beata Hanyżak. Nad poparciem inicjatywy zastanawia się posłanka, Marta Kubiak. Tegoroczny Maraton Pisania Listów Amnesty International kończy się 13 grudnia.