Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Obszar covidowy w szpitalu powiatowym ma bardzo dobre wyniki

Magda Prętka
Magda Prętka
Magda Prętka
Działalność szamotulskiego szpitala w zakresie walki z COVID - 19 - to właśnie ten temat zdominował konferencję prasową zorganizowaną przez SP ZOZ. Spotkanie odbyło się we wtorek, 22 grudnia

Mimo pandemii koronawirusa wiele dobrego udało się zdziałać

Koniec roku jest czasem podsumowań i analiz. Nic zatem dziwnego, że to właśnie tym zagadnieniom poświęcona została konferencja, na którą szamotulski SP ZOZ zaprosił przedstawicieli i przedstawicielki lokalnych mediów jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Z uwagi na obowiązujące obostrzenia spotkanie odbyło się w formie on line. Uczestniczyli w nim także: starosta, Beata Hanyżak, wicewojewoda wielkopolski, Maciej Bieniek oraz poseł, Grzegorz Piechowiak.

- Rok 2020 jest rokiem trudnym – rokiem, w którym dopadła nas pandemia, ale dzięki dobrej współpracy władz rządowych i samorządowych mogliśmy jako powiat szamotulski wiele dobrego dla bezpieczeństwa i zdrowia - życia naszych mieszkańców zdziałać – podkreślała na początku konferencji starościna zaznaczając, że samorząd powiatowy przekazał w tym roku blisko 600 tys. zł na rozmaite działania z zakresu ochrony zdrowia – nie tylko te związane z pandemią.

W przedsięwzięcia te wpisuje się m.in. zakup środków ochrony osobistej dla personelu SP ZOZ-u oraz sprzętu dla utworzonego później obszaru covidowego (2 respiratory i 2 kardiomonitory), dofinansowanie zakupu tomografu, a także karetki stacjonującej w Szamotułach.

- Drugi ambulans udało nam się pozyskać ze środków Ministerstwa Zdrowia w marcu tego roku. Karetka stacjonuje w miejscowości Pniewy – dopowiadała Beata Hanyżak.

Obszar covidowy w Szamotułach ma bardzo dobre wyniki

Najistotniejszą częścią konferencji stało się jednak podsumowanie działań szpitala w zakresie walki z COVID – 19.

- Mamy bardzo dobre wyniki na obszarze covidowym – liczba ozdrowieńców jest wysoka – podkreślał dyrektor SP ZOZ, Remigiusz Pawelczak – Dzieje się tak dlatego, gdyż posiadamy znakomity zespół dedykowany temu obszarowi. Są to głównie interniści wspomagani przez lekarzy innych specjalizacji – tłumaczył.

W szpitalu w Szamotułach znajduje się w sumie 40 łóżek covidowych. Zlokalizowane są one na IV i III piętrze – w miejscu oddziału internistycznego. W obrębie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego działa z kolei 6 łóżek obserwacyjnych przeznaczonych dla osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem.

Obszar covidowy – jak podkreślał Pawelczak – jest dobrze wyposażony. Oprócz 6 respiratorów obsługiwanych przez anestezjologów, znajduje się tu także 5 aparatów do wysokiej tlenoterapii, które po pewnym okresie rozwoju choroby są niezbędne.

- Lekarze są zachwyceni wynikami, które uzyskują dzięki tym aparatom – komentował dyrektor – Otrzymaliśmy je z różnych darowizn. 3 aparaty ufundowała firma Amica oraz jedna z fundacji, która przy Amice działa – dodawał.

Personel musiał nabyć nowych umiejętności

Z pacjentami i pacjentkami chorymi na COVID - 19 pracuje także tzw. biały personel. Pielęgniarki kierowane są tu ze wszystkich oddziałów szpitalnych. Łóżka z respiratorami obsługują również pielęgniarki z oddziału intensywnej terapii. Personel dedykowany obszarowi covidowemu nie jest jednak personelem, który na co dzień zajmuje się chorobami zakaźnymi. Te umiejętności – jak mówił Remigiusz Pawelczak – trzeba było nabyć.

- W listopadzie, kiedy liczba osób chorych w Polsce dochodziła prawie do 30 tysięcy przyjęliśmy założenie, by przeszkolić w obsłudze, czy leczeniu pacjentów chorych na COVID - 19 jak najwięcej osób z personelu. Uznaliśmy, że ta choroba może się rozwijać – tłumaczył dyrektor – Mimo, że kraj ogranicza się do obszarów covidowych, my zachowaliśmy 40 łóżek, ale gdyby przyszła ta spodziewana 3 fala pandemii na przełomie stycznia i lutego, to mamy nie tylko 40 łóżek, ale coraz więcej sprzętu i dobrze przygotowaną załogę. Myślę, że to było dobre założenie – dopowiadał.

Wspomniane respiratory oraz urządzenia do wysokiej tlenoterapii wykorzystywane są w zasadzie przez cały czas. Po likwidacji części łóżek covidowych w innych szpitalach, liczba pacjentów i pacjentek z koronawirusem w szamotulskim SP ZOZ-ie wzrosła z 22 – 24 do 30-kilku. Niestety, do lecznicy trafiają osoby w coraz cięższym stanie – również te, u których nie stwierdzono zakażenia COVID – 19.

- Widzimy, że teleporady - telemedycyna przynoszą też skutki niepożądane – komentował dyrektor szpitala - Smutna prawda jest taka, że nie da się wszystkich uratować i smutna prawda jest taka, że zgony następują. Nasz personel robi jednak wszystko, żeby ludzi ratować – dodawał.

Mimo braków kadrowych, oddziały i poradnie nie są zamykane

Podobnie jak placówki medyczne w całej Polsce, również szamotulski SP ZOZ boryka się z problemami kadrowymi. Wielu pracowników i pracowniczek przebywa na kwarantannach oraz zwolnieniach lekarskich. Mimo to, szpital stara się nie zamykać oddziałów i poradni. W wyjątkowych sytuacjach ich działalność jest ograniczana, lecz nie zostaje wstrzymana. Zdarzył się jednak tydzień, w którym nie pracował oddział ginekologiczno – położniczy. Przez krótki okres nie działało na nim także położnictwo, pracowała za to ginekologia.

Zdaniem Remigiusza Pawelczaka, m.in. z uwagi na możliwość wystąpienia 3 fali pandemii, obszar covidowy powinien zostać utrzymany. Z drugiej strony jednak obsługujący go lekarze i pielęgniarki – jak przyznawał dyrektor - są bardzo przemęczeni.

- To są resztki sił. Pod koniec zeszłego tygodnia 20 pielęgniarek było nieobecnych w pracy ze względu na różne okoliczności – mówił.

Liczba łóżek nie zostanie zwiększona

Decyzja w sprawie zamknięcia lub ograniczenia działalności obszaru covidowego należy do władz wojewódzkich.

- W Poznaniu mamy gotowy i przygotowany do przyjmowania pacjentów szpital tymczasowy, który obecnie jest szpitalem pasywnym – na pewno do 10 stycznia. Mamy przygotowane tam 597 łóżek. W całej Wielkopolsce jest ok. 600 łóżek covidowych, w zapasie wolnych pozostaje ponad 1000. Na chwilę obecną nie przewidujemy kolejnych łóżek w szpitalach powiatowych – wyjaśniał wicewojewoda, Maciej Bieniek.

Szamotulski SP ZOZ obecnie jest zabezpieczony w środki ochrony indywidualnej. Dyrektor Pawelczak podkreślał, że pomoc w tym zakresie dociera do szpitala z różnych źródeł – również od samorządów, instytucji, firm, jak i osób prywatnych z terenu całego powiatu szamotulskiego. Wsparcie cały czas będzie jednak potrzebne, gdyż trudno przewidzieć, jak sytuacja rozwinie się w kolejnych miesiącach.

W trakcie konferencji poruszono jeszcze kilka innych kwestii związanych nie tylko z walką z koronawirusem. Szerzej na ten temat wkrótce napiszemy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto