Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Obwodnica jeszcze nie powstała, ale ojców sukcesu jest już wielu

Magda Prętka
Magda Prętka
Zdaniem radnego, Tomasza Łączkowskiego (z prawej) - gdy PiS wszedł do szamotulskiej rady, a wojewodą został Michał Zieliński sprawy odnośnie obwodnicy potoczyły się błyskawicznie
Zdaniem radnego, Tomasza Łączkowskiego (z prawej) - gdy PiS wszedł do szamotulskiej rady, a wojewodą został Michał Zieliński sprawy odnośnie obwodnicy potoczyły się błyskawicznie Magda Prętka
W ciągu najbliższych 5 lat Szamotuły doczekają się obwodnicy. Strategiczną dla miasta inwestycję zrealizuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Część radnych twierdzi, że to zasługa PIS -u i jego sympatyków

Sukces przypisywany jest niewłaściwym osobom?

Decyzja o przyznaniu rządowego dofinansowania na budowę obwodnicy Szamotuł, zamiast zjednoczyć szamotulskich radnych, zdaje się – jeszcze bardziej ich podzieliła. W trakcie sesji budżetowej, która odbyła się 29 grudnia kilku rajców stwierdziło, że sukces przypisywany jest niewłaściwym osobom.

- Obwodnica powstanie szybciej, niż później. Władze naszego miasta w tej kwestii od dekady były bezradne, a teraz pojawiła się szansa za sprawą wywodzącego się z Szamotuł wojewody, pana Michała Zielińskiego. I już od razu zapiał kur osób, które uważają, że to im należy się splendor, że to dzięki nim powstanie ta trasa. Nawzajem sobie dziękują, komplementują się. Wygląda to dość karykaturalnie, bo przecież na zebraniu w Szamotułach, w marcu 2019 roku pan poseł Dziuba mówił, że 6 lat wcześniej przejazdy bezkolizyjne przez tory PKP były w projekcie kolei, ale nikt z władz miasta nie pofatygował się, by o to zabiegać, gdy doszło do okrojenia projektu. A pół roku później – już w sierpniu 19’ pan poseł Piechowiak na szamotulskim Rynku ogłosił, że są środki, są możliwości wsparcia, a nikt nie próbuje nawet z posłami o tym rozmawiać – komentował radny, Paweł Łączkowski podkreślając zarazem, że niewłaściwym jest umniejszanie zasług wojewody oraz partii rządzącej w tej kwestii.

Radny przyznawał, że projekt powstaje co prawda w służbach Marszałka Województwa Wielkopolskiego, ale na jego stronie internetowej rekomendacji dla inwestycji w Szamotułach nie znalazł.

Blisko 50 mln zł na budowę obwodnicy Szamotuł! Co z resztą p...

W podobnym tonie wypowiadał się również Tomasz Łączkowski mówiąc o niektórych radnych i „miejscowych dygnitarzach” przypisujących sobie sukces w pozyskiwaniu funduszy na budowę obwodnicy.

- Całymi latami nic w tym kierunku nie robili, a teraz co? Pytam się państwa: ile już lat upłynęło od rozbiórki wiaduktu pomiędzy Kępą, a Piaskowem? Co żeście państwo te całe lata robili? Co robiliście państwo, jak inni budowali obwodnice np. Murowana Goślina lub Czarnków? Jak tylko PiS wszedł do rady szamotulskiej, a wojewodą wielkopolskim został pan Michał Zieliński , to sprawy potoczyły się błyskawicznie. Przy zaangażowaniu pana wojewody, posłów i radnych z PiS na budowę obwodnicy Szamotuł przyznanych zostało 49 mln 588 tys. zł dofinansowania ze środków rządowych. Gdyby te środki nie zostały przyznane, to nadal obwodnicy w Szamotułach by nie było. A tak, mamy nadzieję, że w ciągu 5 lat zostanie ona wybudowana – mówił radny.

Heckert dedykuje bajkę, a Pawlicki mówi o zjednoczeniu

Zamiast ostrego komentarza, Łukasz Heckert tym razem podsumował jedynie wypowiedzi przedmówców, ale za to w dość oryginalny sposób. „Nader licznym ojcom sukcesu szamotulskiej obwodnicy” zadedykował bajkę Ignacego Krasickiego pt. „Szczur i kot”, którą odtworzył w formie audio.

Dla wiceprzewodniczącego rady, Marka Pawlickiego cała sprawa stała się zaś hucpą. Wyrażał zdziwienie wobec wcześniejszych komentarzy podkreślając, iż wieloletnie starania wielu osób zaangażowanych w pozyskanie wsparcia na strategiczną dla miasta inwestycję powinny być odbierane z wdzięcznością.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: WICEMARSZAŁEK JANKOWIAK W SZAMOTUŁACH. CO Z BUDOWĄ OBWODNICY?

- Państwo przypisują sobie wszyscy zasługi - że to jest wasza i tylko li jedynie rzecz, którą udało się wam zrealizować, a nie, że rzeczy takie dzieją się latami – komentował Pawlicki - Ja jestem samorządowcem i w tej chwili władzę (w państwie – przyp. red.) sprawuje jakaś partia, o jakimś określonym obliczu ideologicznym. Sugerowanie, że tylko dlatego, że radni z tej opcji, czy wojewoda z tej opcji realizuje zadania świadczy to tylko o tym, że państwo, że władza tego państwa, do której ja mam zaufanie, preferuje nepotyzm, że rozdaje swoim, a nie w sposób obiektywny realizuje zadania, które były w zamiarze do wykonania wiele, wiele lat wstecz – dodawał radny i przypominał, że już w latach 90. zabiegi w sprawie budowy obwodnicy czynił ówczesny burmistrz, Roman Handschuh wraz ze swoim zastępcą, Ottonem Nowickim.

Zadania nie udało się wówczas zrealizować, w związku z czym podjęto działanie doraźne w postaci budowy „mini obwodnicy” Szamotuł, czyli Alei Jana Pawła II.

- Powinniśmy być wszyscy bardzo zjednoczeni i wdzięczni tym wszystkim, dzięki którym będziemy mogli wreszcie korzystać z obwodnicy, którą zrealizuje dla nas państwo polskie, marszałek województwa i gmina Szamotuły – kwitował Pawlicki.

Szamotuły. Skarga listy pisze i zabiera ważny głos w obronie...

Znaleźć wspólny mianownik

Głos zabrał także burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek, który zaznaczał, że pozyskanie wsparcia na budowę obwodnicy faktycznie jest historycznym momentem dla Szamotuł, ale na to, by do niego doszło pracowało wiele osób – od jego poprzedników począwszy, przez marszałków, na Wielkopolskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich kończąc. Wspominał o dużym zaangażowaniu wojewody, Michała Zielińskiego, starosty Beaty Hanyżak, parlamentarzystów, jak również urzędników. Przypominał też, że koncepcja budowy obwodnicy początkowo przygotowywana była przez WZDW pod kątem ubiegania się o wsparcie ze środków unijnych. Projekt rządowy stał się zaś przysłowiową „gwiazdką z nieba”.

- To, że dostaliśmy dofinansowanie jako województwo, to jeszcze nie jest obwodnica. To jeszcze mrówcza praca przed wieloma służbami, przed samorządami, aby do realizacji tego zadania mogło dojść. Zamiast wytykać sobie nawzajem, spróbujmy znaleźć wspólny mianownik, bo to jest ogromny wspólny mianownik dla nas wszystkich, bez względu na to po której stronie jesteśmy – mówił burmistrz.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: OGNISKA KORONAWIRUSA W KINIE "HALSZKA" NIE MA, A RADNY KWAŚNIEWICZ DZIAŁA TYLKO W DOBREJ WIERZE

Co z budową wiaduktu?

Dość nieoczekiwanie Kaczmarek podjął temat budowy wiaduktu w mieście (poza projektem obwodnicy). Okazało się, że na zlecenie urzędu firma zewnętrzna wykonała analizę i ekspertyzę tejże inwestycji.

- Mam na biurku pełną dokumentację, pełną opinię co do możliwości przeprowadzenia inwestycji pt. wiadukt lub tunel. Ponieważ ja nie znalazłem w budżecie miejsca, aby wpisać inwestycję wartości 40 czy 50 milionów, zapraszam państwa do wspólnej dyskusji. Ja państwu tę dokumentację przekażę i państwo - jako radni mający możliwości wprowadzenia projektu uchwały będziecie dalej decydować co z tym materiałem zrobić – mówił Kaczmarek dodając, że – w jego opinii – budowa wiaduktu lub tunelu bez dofinansowania zewnętrznego spowoduje niemożność realizacji innych inwestycji w perspektywie kolejnych lat.

Czy radni znajdą jakieś rozwiązanie? Do tematu będziemy powracać.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto