Szamotuły. Otwarto pierwszą w mieście jadłodzielnię! Od dziś każda osoba może podzielić się posiłkiem z potrzebującymi

Wychodząc naprzeciw problemowi marnotrawienia żywności

Marnotrawienie żywności jest ogromnym problemem w całej Polsce. Stąd też Samorząd Województwa Wielkopolskiego, jako pierwszy w kraju, przyjął w tym roku "Program ograniczania marnotrawstwa i strat żywności w Wielkopolsce na lata 2021 - 2025". To właśnie w jego ramach ogłoszono konkurs dotacyjny "Wielkopolskie Jadłodzielnie", mający na celu utworzenie punktów dzielenia się żywnością na terenie całego województwa. Dla Ośrodka Pomocy Społecznej w Szamotułach udział w konkursie był rzeczą naturalną.

Wniosek pn. "Podziel się, nie marnuj" został wysoko oceniony, dzięki czemu szamotulski OPS otrzymał wsparcie finansowe w wysokości 16 tys. 800 zł na realizację zadania (jego całkowita wartość, to 22 - 23 tys. zł). Pierwsza w mieście jadłodzielnia została oficjalnie otwarta tuż przed Świętami Bożego Narodzenia - w środowy poranek, 22 grudnia.

- Jak podają dane statystyczne, średnio Polacy wyrzucają prawie 9 mln ton żywności, co się przekłada na to, że każdy z nas statystycznie wyrzuca ok. 235 kg żywności rocznie. To jest ogrom! A przecież jest to żywność, którą można się podzielić z osobami potrzebującymi wsparcia - mówiła Iwona Lembicz - Kwatera, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej w Szamotułach.

Warto podkreślić, że to kolejna inicjatywa podejmowana przez OPS w celu niemarnowania żywności. Jadłodzielnię w pierwszej kolejności zapełniły produkty z Wielkopolskiego Banku Żywności, z którym ośrodek współpracuje od lipca 2020 roku.

- Każdego miesiąca przywozimy i wydajemy dla ponad 100 osób - naszych podopiecznych, żywność. Cieszy się to dużym zainteresowaniem. Mam nadzieję, że ta inicjatywa (jadłodzielnia - przyp.red.), z którą wychodzimy do mieszkańców również zostanie pozytywnie odebrana i wpisze się w naszą lokalną społeczność - komentowała Iwona Lembicz - Kwatera dodając, że w przyszłości ośrodek zamierza utworzyć w mieście kolejne obiekty tego typu, a ideę dzielenia się żywnością promować będzie również wśród lokalnych przedsiębiorców.

Szamotulska jadłodzielnia została otwarta!

Uczestniczący w otwarciu jadłodzielni goście również nie kryli zadowolenia. Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, Krzysztof Grabowski tłumaczył, że choć program przyjęty przez samorząd jest projektem pilotażowym, dzięki niemu w Wielkopolsce powstało już kilka punktów dzielenia się żywnością.

- To może nie jest jakieś wielkie zadanie, ale gdy patrzymy na to globalnie - jak dużo żywności się marnuje, to myślę, że warto, by takie miejsca powstawały - mówił Grabowski - Jeśli w ten sposób uda się uratować część żywności, a jednocześnie wspomóc tych, którzy potrzebują wsparcia, to jest wspólny sukces i wspólna radość.

Poseł, Krzysztof Paszyk wskazywał z kolei, że sama chęć wychodzenia na przeciw problemowi jest niezwykle istotna - tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę fakt jak dużo produktów spożywczych w ciągu roku trafia do kosza.

- To wynika też ze złych nawyków - kupujemy po postu za dużo. Uczymy się ciągle świadomego konsumowania różnych dóbr. A bardzo często można je wykorzystać, zamiast wyrzucać. W wielu przypadkach jedzenie ma jeszcze wiele dni terminu spożycia i można się nim podzielić. To dobry kierunek - podkreślał poseł.

O istocie współpracy pomiędzy samorządami różnych szczebli mówił z kolei Jarosław Maciejewski - Wiceprzewodniczący Sejmiku Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Jego zdaniem program przeciwdziałania marnotrawienia żywności, to najlepszy dowód wspierania inicjatyw lokalnych, a zarazem i dowód dobrego współdziałania z samorządami lokalnymi na rzecz mieszkańców i mieszkanek.

- Każda suma pieniędzy wspierająca takie działania, które mogą pomóc innym ludziom być może przetrwać, jest bardzo ważna. Nie czarujmy się - dla niektórych z nas ta odrobina jedzenia, która nam zbywa, włożona do jadłodzielni może być dla kogoś innego tym zbawiennym posiłkiem, którego nie miał okazji spożyć - komentował Jarosław Maciejewski.

Podziękowania w stronę wicemarszałka Grabowskiego, dyrektorki OPS -u i wszystkich osób zaangażowanych w powstanie jadłodzielni skierowali również: wiceburmistrz Szamotuł, Dariusz Wachowiak, radny Bartosz Węglewski oraz Radosław Łanoszka - Przewodniczący Rady Powiatu Szamotulskiego. Wkrótce potem zgromadzeni dokonali symbolicznego przecięcia wstęgi.

Jak korzystać z jadłodzielni?

Jadłodzielnia, to specjalny kontener z częścią chłodniczą i regałem chromowanym. Mieszkańcy i mieszkanki przez całą dobę, 7 dni w tygodniu mogą zostawiać w nim żywność, a potrzebujące osoby - korzystać z niej zupełnie bezpłatnie i anonimowo, lecz na własną odpowiedzialność. Obiekt został zadaszony i specjalnie oznakowany.

Przypomnijmy, że do jadłodzielni można przynieść wszystko, czego kupiliśmy za dużo – warzywa, owoce, pieczywo, sery, jogurty, wędliny, produkty zapakowane lub w pojemnikach z etykietą. Trafić mogą tu także własne wyroby, jak ciasta, czy zupy, ale pod warunkiem, że będą starannie zapakowane i dołączony zostanie do nich opis (nazwa potrawy/wypieku wraz ze składem i datą przygotowania).

W kontenerze nie można natomiast zostawiać surowego mięsa, produktów z „niepasteryzowanego” surowego mleka, potraw zawierających surowe jaja (np. kremy, budynie, domowe majonezy), produktów napoczętych (np. otwartych puszek) i tych posiadających oznaki zepsucia, mających nietypowy zapach lub kolor.

Nie należy również dzielić się produktami wymagającymi warunków chłodniczych, które przez ponad 30 minut znajdowały się poza lodówką. Jeśli mamy wątpliwości, co do tego, czy dany produkt może trafić do jadłodzielni, lepiej go tu nie zostawiać. Z kolei te, które przechowuje się w lodówce należy włożyć do witryny chłodniczej.

Zainteresowanie jadłodzielnią jest spore

Doglądaniem i kontrolowaniem stanu żywności w jadłodzielni zajmą się pracownicy szamotulskiego OPS- u. Warto zaznaczyć, że już pierwszej doby po uruchomieniu punktu, część produktów została zabrana przez potrzebujących, a puste półki zapełniły się kolejnymi darami. To dowód na to, jak bardzo - w szczególności w okresie zimowym - jadłodzielnia jest potrzebna w mieście. A zatem - zamiast wyrzucać jedzenie, dzielmy się nim z osobami, którym żywności brakuje.