Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Problem z osadami ściekowymi i odorem powraca jak bumerang

Magda Prętka
Magda Prętka
Już w ubiegłym roku Michał Dziedzic z ZGK przekonywał, że spółka problemu z odorem nie bagatelizuje. W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły tłumaczył, że nieprzyjemnego zapachu całkowicie nie da się zniwelować
Już w ubiegłym roku Michał Dziedzic z ZGK przekonywał, że spółka problemu z odorem nie bagatelizuje. W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły tłumaczył, że nieprzyjemnego zapachu całkowicie nie da się zniwelować Magda Prętka
Mimo działań podjętych na przestrzeni ostatniego roku przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Szamotułach, mieszkańcy i mieszkanki znów muszą zmagać się z nieprzyjemnym zapachem ulatniającym się z oczyszczalni ścieków

Kiedy problem z odorem w Szamotułach zostanie rozwiązany?

Choć spółka ZGK zapewnia, że sprawy nie bagatelizuje, ta – podobnie jak rok temu – staje się coraz bardziej dokuczliwa.

- Mieszkańcy tracą nerwy – komentowała w trakcie ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły radna Ilona Kaluga, dopytując kiedy problem odorowy w końcu zostanie rozwiązany.

To okazuje się jednak nie być takie proste. Michał Dziedzic – Zastępca Dyrektora Naczelnego spółki ZGK stwierdził podczas posiedzenia, iż niemożliwym jest całkowite wyeliminowanie nieprzyjemnego zapachu, za który odpowiadają komunalne osady ściekowe magazynowane na terenie oczyszczalni. Powodów jest kilka.

Ignacy Heckert przekazał Marianowi Płacheckiemu skargę na niewykonanie decyzji burmistrza z 2016 roku

Szamotuły. Kiedy odór z oczyszczalni w końcu przestanie dosk...

Wskazywał m.in. na zmiany pogodowe, które wpływają na silniejsze odczuwanie zapachu, ale i działania prowadzone na terenie oczyszczalni, jak zrzut ścieków do zlewni z wozów ascenizacyjnych, czy zbieranie osadu ściekowego przez odbiorcę. Na skutek silnych wichur, zniszczeniu uległ też dach magazynu zamkniętego do magazynowania osadów. Wszystko to, zdaniem Dziedzica, potęguje problem odorowy. Uparcie przekonywał on jednak, że spółka robi co w jej mocy, by nieprzyjemny zapach niwelować. O czym konkretnie mowa?

ZGK problemu nie bagatelizuje

Dodatkowe wsparcie w wysokości miliona złotych, jakie samorząd - za zgodą radnych - przekazał w roku ubiegłym ZGK, miały zostać dobrze spożytkowane. Chodzi m.in. o zakup nowej prasy do odwadniania osadów.

- Te środki dzisiaj powodują, że pracuje prasa, która jest znacznie lepsza. Ilość osadów z prawie 5 tysięcy spadła i spadnie prawdopodobnie do ok. 3,5 tysiąca, więc ten system działa. Oczywiście mamy świadomość, że jest problem i nie poprzestajemy na prasie. W tym roku zakupiliśmy zamgławiacz antyodorowy. To jest urządzenie mobilne działające na obszarze 15 m, które w założeniu ma niwelować te złe zapachy. Ono jest mobilne po to, żeby można było je przekładać właśnie w te miejsca, gdzie coś się dzieje np. ma miejsce załadunek osadów – wyjaśniał Michał Dziedzic - Wszczęliśmy, przeprowadziliśmy i rozstrzygnęliśmy pozytywnie postępowanie przetargowe na zakup bariery antyodorowej, która otoczy - że tak powiem - otwarty magazyn osadów na oczyszczalni – tłumaczył Dziedzic dodając, że cały system powinien zacząć działać za ok. 5 tygodni.

ZAMIAST BUDOWY KŁADKI NA ULICY ZAMKOWEJ - WSPARCIE DLA ZGK

Spółka przeprowadziła również modernizację zlewni, dzięki której oddawanie ścieków odbywa się szybciej. Udało się zawrzeć umowę z kompostownią, która osady będzie z oczyszczalni odbierać (w ubiegłym roku był z tym ogromny problem). W planach jest też budowa suszarni słonecznej osadów ściekowych. Ta znacząco zmniejszyłaby ilość osadu – szacunkowo z 3,5 tysiąca w skali roku do 900 – 800 ton. Niestety koszty są ogromne – wycena z zeszłego roku mówi o 7,5 mln zł, w tym roku mogłyby być one wyższe. To zatem inwestycja na przyszłość.

"Szamotuły mają się rozwijać a nie zmierzać do Mieszka I"

Choć pracownicy spółki podkreślali, że skuteczne rozwiązanie problemu wymaga czasu i kolejnych inwestycji, a nieprzyjemny zapach w tym roku nie jest tak intensywny, jak w 2021’, wśród radnych rozgorzała dyskusja.

- Nas nie interesuje co wy planujecie – mówiła Ilona Kaluga - Szamotuły mają się rozwijać a nie zmierzać do Mieszka I – komentowała.

Krytycznych głosów było wiele. Trudno im się dziwić – odór wielu osobom uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Do dyskusji, jak i samego tematu będziemy powracać.

We wtorkowy wieczór, 15 czerwca na terenie magazynowania osadów ściekowych odbyło się spotkanie z radnymi oraz kierownictwem spółki ZGK. Zaprosił na nie inicjator społecznej inicjatywy, Ignacy Heckert

Szamotuły. Nieprzyjemny zapach coraz bardziej doskwiera miej...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto