Szamotuły. Próbowali włamać się na probostwo, skradli... kamerę monitoringu

Próbowali włamać się na probostwo

W minioną sobotę funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymali zgłoszenie o kradzieży kamery, która znajdowała się na terenie jednej z szamotulskich parafii. Choć urządzenie padło łupem złodziei, osoba zgłaszająca sprawę posiadała zapis monitoringu. Wynikało z niego, że kamerę skradło 2 nieznanych sprawców. Próbowali oni także włamać się na probostwo.

- Próba „pokonania” okna i wejścia do pomieszczenia okazała się jednak nieskuteczna i łupem złodziei padła tylko zamontowana na zewnątrz kamera warta kilkaset złotych - tłumaczy asp. Sandra Chuda, oficer prasowy KPP Szamotuły.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: KOLEJNI NIETRZEŹWI KIEROWCY W RĘKACH MUNDUROWYCH

Mężczyźni byli znani stróżom prawa

Sprawą zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego oraz dzielnicowi z Szamotuł. Kolejnego dnia po zdarzeniu mundurowi ustalili i zatrzymali podejrzanych. Okazali się nimi: 27-letni mieszkaniec gminy Szamotuły oraz 33 - letni szamotulanin. Mężczyźni byli dobrze znani stróżom prawa.

- Policjanci odzyskali skradzioną kamerę, która mogła wrócić do właściciela - informuje asp. Chuda - Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty usiłowania włamania oraz kradzieży kamery. Za kradzież polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia, natomiast za usiłowanie kradzieży z włamaniem do 10 lat - dodaje.

Funkcjonariusze prowadzą w tej sprawie postępowanie. O wymiarze kary zadecyduje sąd.