Szamotuły. Przejazd kolejowy na ulicy Chrobrego w końcu otwarty! [ZDJĘCIA]

Przejazd kolejowy na ulicy Chrobrego zamknięty był przez ponad 2 miesiące

Bez wątpienia było to jedno z najbardziej absurdalnych rozwiązań komunikacyjnych, jakie w ostatnich latach wprowadzono w Szamotułach. Mimo trwającego od maja br. remontu ulicy Chrobrego, w drugiej połowie lipca - w związku z modernizacją linii kolejowej Poznań - Szczecin - zamknięto przejazd kolejowy pomiędzy ulicą Chrobrego, a Dworcową. Objazd dla samochodów osobowych odbywał się tzw. łącznikiem od strony ulicy Wojska Polskiego (gdzie także znajduje się przejazd kolejowy), kierowcy TIR-ów oraz większych ciężarówek musieli natomiast nadłożyć ok. 50 km drogi, by ostatecznie na Chrobrego się dostać. Było to nie tylko uciążliwe, ale i istotne również z tego względu, że przy tzw. trasie wylotowej na Poznań zlokalizowanych jest wiele firm, które z uwagi na wprowadzone ograniczenia odnotowały straty. Przynajmniej jeden zakład został czasowo zamknięty. Na problemy te, w trakcie ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły zwracał także uwagę radny Jan Dziamski, mówiąc o wyraźnym wzroście cen, z jakimi muszą się teraz liczyć osoby korzystające z usług transportowych. Te, jak tłumaczył wzrosły o 100 proc.

Zapowiadano protest w związku z zamknięciem przejazdu i problemami komunikacyjnymi

Wielu kierowców samochodów ciężarowych lekceważyło jednak objazd i przejeżdżało wspomnianym łącznikiem. Ruch wahadłowy, który w związku z pracami remontowymi obowiązywał na Chrobrego, potęgował tylko problemy komunikacyjne. Finalnie - mieszkańcy i mieszkanki oraz dostawcy stali w gigantycznych korkach. Kolejki aut ciągnęły się zarówno na ulicy Chrobrego, Wojska Polskiego, jak i na Alei Jana Pawła II. Na początku sierpnia przed szamotulskim magistratem i starostwem powiatowym miał się nawet odbyć protest rozgoryczonych całą sytuacją mieszkańców i mieszkanek oraz przedsiębiorców, połączony z blokowaniem dróg wyjazdowych z urzędów. Na zapowiedziach jednak się skończyło.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: SZAMOTUŁY STOJĄ W KORKACH

Winy za ów stan nikt na siebie nie wziął. Władze Szamotuł przekonywały, że choć wcześniej były informowane o działaniach inwestorów, to niewiele w tej kwestii mogły zrobić. Inwestorzy z kolei w innym terminie zadań wykonać nie mogli, gdyż wynikały one z przyjętych dużo wcześniej harmonogramów poszczególnych prac. I tak błędne koło się zamykało.

Przejazd na ulicy Chrobrego w końcu otwarty

Otwarcie przejazdu początkowo zaplanowano na 24 września, ale prace na linii kolejowej się przedłużyły. Ostatecznie, po ponad 2 miesiącach samochody po raz pierwszy przejechały z ulicy Dworcowej na Chrobrego w czwartek, 1 października. Ruch został nieco odciążony, choć w tygodniu, w godzinach popołudniowych ciężarówki nadal stoją w korkach na Alei Jana Pawła II i Wojska Polskiego. Od wielu lat, niestety to już standard.

Prace na Chrobrego nadal trwają

Kierowcy podróżujący ulicą Chrobrego nadal muszą liczyć się z utrudnieniami. Prace remontowe zakończą się dopiero na początku listopada. Przypomnijmy, że w ramach inwestycji przebudowany zostanie blisko kilometrowy odcinek drogi.

- Wykonano już przykanaliki do wpustów ulicznych, nadal trwają prace związane z układaniem nowych krawężników. Po prawej stronie powstaje podbudowa pod ciąg pieszo-rowerowy - informuje Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który nadzoruje zadanie.

Pod koniec września rozpoczęły się również prace bitumiczne na zjazdach w uliczki boczne oraz roboty związane z uzupełnieniem podbudowy oraz wzmocnień przy krawężnikach. Wartość inwestycji realizowanej i finansowanej przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego oszacowano na blisko 4,3 mln zł.

Póki co zatem, kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Do tematu będziemy jeszcze powracać.