Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Z lodowatej wody wskoczyli... na dwa kółka. "Góra Lodowa" ruszyła w trasę

Magda Prętka
Magda Prętka
Szamotulski Klub Morsów "Góra Lodowa"
Choć sezon morsowania dawno się zakończył, "Góra Lodowa" nie zafundowała sobie sezonowej pauzy. Po kąpielach w lodowatej wodzie przyszedł czas na turystykę rowerową. W niedzielę, 25 kwietnia szamotulskie morsy już po raz drugi wspólnie ruszyły w trasę!

Morsy z lodowatej wody wskoczyły na rowery!

Jak zapowiedzieli, tak też zrobili. Kończąc sezon na kąpiele w lodowej wodzie, członkowie i członkinie Szamotulskiego Klubu Morsów "Góra Lodowa" zaznaczali, że to nie koniec ich aktywności w najbliższych miesiącach. Ogrom energii, jaka w nich drzemie tym razem postanowili rozładować wsiadając na dwa kółka. Sezon rowerowy rozpoczęli już 2 tygodnie temu, wyruszając na trasę Szamotuły - Obrzycko - Brączewo - Sycyn - Szamotuły. Miło spędzony czas, a przede wszystkim zaś - wspólnie spalone kalorie wywołały prawdziwy "głód" na kolejną wyprawę! Ta, odbyła się w niedzielę, 25 kwietnia.

Gm. Szamotuły. "Góra Lodowa" zakończyła sezon morsowania. By...

Dawka endorfin zrekompensowała zmęczenie

Blisko 30 - kilometrowa trasa wiodąca z Szamotuł, przez Piotrkówki do osady Ruks - Młyn i dalej w stronę Niemieczkowa, przez Popowo, aż do Szamotuł okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Malownicze, leśne krajobrazy dostarczyły sporo wrażeń, pozwalając zarazem na głęboki oddech w cieniu majestatycznych drzew. 7 - osobowa grupa morsów z uwagą przyjrzała się także pozostałościom dawnego młyna w Ruksie, a w trakcie kolejnego przystanku przyszedł czas na regenerującą herbatę.

Finał wyprawy nastąpił w Parku Zamkowym, gdzie rowerzyści i rowerzystki zwiedzali plenerową wystawę ilustracji. Co prawda, kilometry w nogach wykręcony w większości w wymagającym, leśnym terenie, dały się we znaki, ale humor i spora dawka endorfin zrekompensowały zmęczenie.

"Góra Lodowa" morsowała w Mielnie

Szamotulski Klub Morsów "Góra Lodowa" Walentynki spędził w.....

To nie ostatnia wyprawa!

Druga rowerowa wyprawa "Góry Lodowej" z pewnością nie będzie ostatnią. Sławomir Wachowiak - główny "zawiadowca" Szamotulskiego Klubu Morsów zapowiada, że tych będzie jeszcze wiele. Bo choć sezon na zimowe kąpiele się zakończył, o dobrą formę i pogodę ducha dbać trzeba cały rok! Do tego samego "Góra Lodowa" zamierza zachęcać innych. Dokąd morsy wybiorą się następnym razem? Zapewne niedługo się o tym przekonamy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto