Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Te torty to małe dzieła sztuki! Dzięki swojej pasji Agnieszka łączy zamiłowanie do sztuk plastycznych i cukiernictwa

Magda Prętka
Magda Prętka
Farbami są dla niej jadalne barwniki, płótnem zaś ciasto. W domowej kuchni Agnieszki Nowakowskiej z Szamotuł powstają małe dzieła sztuki. Są przepiękne, a na dodatek bardzo smakowite! Artystyczne torty stały się wielką pasją szamotulanki

Wielką pasją Agnieszki Nowakowskiej z Szamotuł są torty artystyczne

Spoglądając na nie człowiek otwiera oczy ze zdumienia, a na usta ciśnie się tylko jedno słowo: arcydzieła! Torty artystyczne już od kilku dobrych lat święcą triumfy, stając się przysłowiowym gwoździem programu imprez okolicznościowych. Cechuje je zróżnicowanie kolorów, kształtów oraz dekoracyjne detale w postaci figurek, napisów, czy ornamentów. Coraz częściej wykonują je nie tylko zawodowi cukiernicy, ale i pasjonaci, którzy przygotowując wymyślne torty dla bliskich oraz znajomych w istocie tworzą małe dzieła sztuki! Dla Agnieszki Nowakowskiej z Szamotuł, to połączenie zamiłowania do sztuk plastycznych i cukiernictwa.

- Z wykształcenia jestem cukiernikiem, ale nie pracuję już w zawodzie. Mimo to pasja pozostała – mówi z uśmiechem szamotulanka – W cukierni, w której przed laty pracowałam zdobyłam doświadczenie w zakresie wypieku ciast, choć nie specjalizowałam się wtedy w tortach. W domu jednak zawsze się je piekło. Kilka lat temu złapałam bakcyla na torty artystyczne. Zaczęłam zgłębiać wiedzę w tym temacie, metodą prób i błędów doskonaliłam umiejętności. Cały czas zresztą to robię – przyznaje Agnieszka Nowakowska.

A wszystko tak naprawdę zaczęło się od chęci zrobienia dzieciom niespodzianki na urodziny. Torty miały być nie tylko smakowite, ale i cieszyć oko np. figurkami z ulubionych bajek.

- Zawsze lubiłam malować. Pierwsze torty artystyczne, jakie wykonałam polegały więc na „przerzucaniu” autorskich rysunków z kartki na ciasta przy użyciu barwników. Dzieci jednak są wymagające, dlatego z czasem musiałam zawieszać sobie poprzeczkę coraz wyżej – śmieje się Agnieszka.

Torty artystyczne, to wielka improwizacja!

Wyznacznikiem jej pasji jest improwizacja. Jak sama przyznaje – nigdy nie wypieka ciast w oparciu o przepis. To samo tyczy się ich dekoracji.

- Jak już wspomniałam, z wykształcenia jestem cukiernikiem, ale w mojej kuchni żadne ramy nie obowiązują. Oczywiście znam podstawy wypieku dobrego ciasta – tortu, lecz w tym zakresie dużo zależy od doświadczenia. Dzięki temu np. gdy zważy mi się śmietana lub po prostu coś nie wyjdzie, jestem w stanie sobie poradzić i uratować ciasto – opowiada Agnieszka – Podstawą zawsze jest dobry biszkopt. By dobrze się go składało musi odleżeć przynajmniej 6 godzin, a najlepiej całą noc. Wszystko inne, to już kwestia wyobraźni. Robię zarówno torty owocowe, jak i ciasta z kremami. Śledzę trendy na rynku cukierniczym i też je wprowadzam do swojej kuchni – dodaje.

Inspiracją dla Agnieszki jest wszystko to, co ją otacza

Torty królują nie tylko w domu Agnieszki. Przygotowuje je również dla bliskich i znajomych. W zakresie dekoracji, inspirację czerpie niemalże ze wszystkiego, co ją otacza. Na tortach dedykowanych dzieciom często pojawiają się popularni superbohaterowie lub piękne księżniczki. Ale pasjonatka nie odwzorowuje ich „jeden do jeden”.

- Nigdy nie kopiowałam i nie zamierzam kopiować żadnej pracy. Gdy inspiracją jest np. zdjęcie lub kreskówka, trochę modyfikuję te oryginały. Wychodzę z założenia, że to moja praca ma być tym oryginałem. W ten sposób w torcie zostaje pewna cząstka mnie – komentuje – W zasadzie każdy tort jest inny, więc wszystko co robię, robię po raz pierwszy. Kilka razy powtórzyłam motyw z Myszką Miki, ale i w tym przypadku staram się wprowadzać choć drobne zmiany. Co do inspiracji – ona faktycznie jest wszędzie. Wykonałam kiedyś tort na ślub koleżanki, w którym wykorzystałam motyw jej sukni ślubnej – opowiada Agnieszka.

Plan na przyszłość?

Cały czas stawia przed sobą kolejne wyzwania. Dużo czyta, uczy się nowych technik, ogląda prace uznanych cukierników czerpiąc z ich doświadczenia. I chociaż na wykonanie smakowitej perełki musi poświęcić przynajmniej kilka godzin (w zależności od rodzaju, wielkości oraz motywu przewodniego tortu), ani myśli o tym, by zrezygnować ze swojej pasji.

- Do tej pory największym wyzwaniem były dla mnie torty 3D. Do ich przygotowania należy użyć specjalnych stelaży i trzeba mieć trochę tzw. zmysłu budowniczego. Stelaż oraz podkład muszą utrzymać ciężar ciasta, a to - proszę mi wierzyć – nie jest wcale taką prostą sprawą. Pierwsze prace 3D mam już jednak za sobą i myślę, że nie były one ostatnimi – opowiada szamotulanka.

Marzeniem Agnieszki jest własna pracownia cukiernicza. Wierzy, że pewnego dnia swoimi tortami będzie mogła sprawiać przyjemność nie tylko najbliższym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto