Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tradycja i nowoczesność

Norbert Woźniak
Norbert Woźniak
Choć z zewnątrz jest najmniej atrakcyjną szamo-tulską podstawówką, to wewnątrz w ciągu trzech lat przeszła prawdziwą rewolucję. Uczniowie mają tam dobre warunki do nauki. Po wejściu w życie reformy oświaty budynek zapełni się dziećmi. Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Szamotułach pracuje obecnie nad budowaniem nowego wizerunku placówki.

„Dwójka” jest najstarszą szamotulską szkołą podstawową. W oczach wielu osób nie miała szans z dużymi miejskimi szkołami, których warunki już na pierwszy rzut oka prezentują się imponująco. SP nr 2 nie ma własnej sali gimnastycznej. Do niedawna układ budynku nie pozwalał na swobodne przemieszczanie się uczniów po szkole. Składała się ona z dwóch niezależnych części i aby dostać się z jednej do drugiej, trzeba było wychodzić na ulicę. Placówka nie miała swojej auli. Tym mankamentom przeciwstawiano fakt, że szkoła gwarantuje, że żaden z jej uczniów nie jest w niej anonimowy. Tego liczące po kilkuset uczniów „jedynka” i „trójka” zagwarantować nie mogły.

Pomysły na „dwójkę”

Od ponad trzech lat dyrektorem SP nr 2 jest Małgorzata Jagiełłowicz. - Wspólnie z rodzicami i nauczycielami stworzyliśmy koncepcję rozwoju tej szkoły. To uczniowie, nauczyciele i rodzice - wszyscy - angażowali się i zmiany dostosowujące szkołę do ucznia - mówi dyrektor Jagiełłowicz.

Jej pomysł na tę szkołę był prosty. Placówka miała kultywować tradycję, ale uczyć nowocześnie. W „dwójce” doszło jednak do rewolucji. Burzono ściany, żeby w centralnym punkcie szkoły powstała aula. Wchodzi się do niej z obu klatek schodowych. Pełni funkcję holu, dzięki czemu dzieci nie muszą wychodzić na ulicę, by przejść z jednej do drugiej części szkoły.

Zmieniły się też innej pomieszczenia, które dostosowano do potrzeb uczniów. Stołówka szkolna jest zupełnie nowa i znajduje się w innym miejscu. Świetlica została urządzona z myślą o najmłodszych. Powstał kącik relaksacyjny, kącik zabaw i miejsce do nauki. W „dwójce” nie ma wielu uczniów, ale wszyscy są aktywni. - Wszyscy biorą udział w przeróżnego rodzaju akcjach, imprezach kulturalnych - mówi dyrektor. W szkole prężnie działa teatr. Jest klub PCK i wolontariatu. Odbywa się tam wiele konkursów. Uczniowie uczęszczają na zajęcia w ramach „Akademii Sparty” oraz na zajęcia na basenie. Sukcesy odnosi kółko recytatorskie. Uczniowie uczestniczą też w rajdach PTTK. Jeżdżą na wycieczki i „Białą Szkołę”.

Szkoła najpierw przystosowała swoje sale, aby przyjąć 6-laków. Później samorząd podjął decyzję, by w części budynku stworzyć przedszkole, ponieważ brakowało miejsc dla trzylatków. - Reforma przed którą stoimy, to kolejne wyzwania. Nie będzie łatwo, ale mam koncepcję, jak to stworzyć i dostosować do ucznia - mówi Małgorzata Jagiełłowicz. Od września w budynku szkoły pozostaną uczniowie klas 1-3 oraz Akademia Przedszkolaka i „zerówka”. Starsze dzieci będą uczyć się w wygaszanym gimnazjum nr 1. - Uczniowie nie będą przechodzić między budynkami - zapowiada dyrektor „dwójki”. Żeby na własne oczy przekonać się co ma do zaoferowania szkoła, rodzice przyszłych przedszkolaków 11 marca mogą przyjść na Drzwi Otwarte. Tydzień później taka sama możliwość stoi przed kandydatami do szkoły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto