Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tulipany kwitną mimo pandemii koronawirusa. Zamiast do wazonów kwiaty trafiają na kompost. Hodowcy załamani

Anastazja Bezduszna, Krzysztof Sobkowski
Tulipany kwitną mimo pandemii koronawirusa. Zamiast do wazonów kwiaty trafiają na kompost. Hodowcy załamani (30.03.2020).
Tulipany kwitną mimo pandemii koronawirusa. Zamiast do wazonów kwiaty trafiają na kompost. Hodowcy załamani (30.03.2020). Krzysztof Sobkowski
Epidemia uderza w ogrodników. Kwiaty od producentów można kupić za grosze. Okres pandemii koronawirusa trafił na szczyt sprzedaży w branży ogrodniczej. W trudnej sytuacji znaleźli się producenci kwiatów, którzy w czasie epidemii koronawirusa nie mają gdzie sprzedać towaru.

- Około listopada sadzimy cebule i pielęgnujemy aż do wiosny. Marzec i kwiecień – to szczyt kwitnienia tulipanów. W tym czasie trzeba je zebrać i spakować. A po ścięciu taki kwiat ma żywotność do tygodnia – tłumaczy Bogdan Królik, producent kwiatów cebulowych z Chrzypska Wielkiego. – Jeżeli nie znajdziemy w tym czasie zbytu, maksymalnie co możemy zrobić, przytrzymać tulipany w chłodni jeszcze tydzień, ale jego świeżość po sprzedaży będzie wtedy jeszcze krótsza. Następnie – rozpakowujemy, za co dodatkowo muszę zapłacić pracownikom, i wyrzucamy, czyli przerabiamy na kompost – dodaje.

Narcyzy, kwiaty doniczkowe, lilie, frezje i wiele innych roślin ozdobnych za chwilę wejdzie w okres zbiorów i bardzo szybko trafią na kompost.

- Nikt nie jest w stanie nam powiedzieć, jak długo będzie trwała ta sytuacja. Ludzie będą chcieli mieć kwiaty chociażby na Wielkanoc, a poza marketami nie mają gdzie ich kupić. Wszystkie te ograniczenia pracy giełd, ryneczków i bazarów powodują, że jesteśmy jeszcze bardziej zdesperowani – mówi Bogdan Królik

.

Jego firma największą sprzedaż prowadzi na giełdach, szczególnie w Wielkopolskiej Gildii Rolno-Ogrodniczej.

- Sprzedajemy na niej dziesiątki tysięcy kwiatów. A teraz ta giełda stanęła. Nie ma klientów – kwiaciarnie w większości zamknięte i centra ogrodnicze też. Praktycznie to, co wyprodukowaliśmy, w większej części będziemy musieli wyrzucić. W ubiegłym tygodniu dużo tulipanów poszło na kompost, bo nie nadawały się nawet na to, by je komuś podarować, a co dopiero sprzedać – mówi Bogdan Królik i dodaje: - Jak tak dalej pójdzie, w następnym tygodniu w większych miastach naszego regionu, takich jak Piła, Nowy Tomyśl, Szamotuły, Międzychód i Poznań, po prostu przekażemy nawet ponad 50 tysięcy tulipanów do szpitali, by wesprzeć personel medyczny. A co z mniejszymi ogrodnictwami, które wcześniej zaciągnęły na taką produkcję kredyty, a teraz nie mają gdzie zbyć towaru? - pyta.

Wsparcia od rządu obecnie brak

Stowarzyszenie producentów roślin cebulowych alarmuje w sprawie dramatycznego spadku sprzedaży kwiatów ciętych w związku z pandemią COVID-19. Dotyczy to zwłaszcza tulipanów wyprodukowanych w gospodarstwach naszego regionu. Straty już są ogromne i będą niestety rosły.

- Wyszacowaliśmy straty na ponad 10 mln zł za okres od 8 marca do 30 marca – mówi Bogdan Królik, który jest też prezesem stowarzyszenia. - Pozwoliłem sobie napisać pismo do ministra rolnictwa, w którym prosiłem przede wszystkim ograniczyć wprowadzenie z importu, główne z Holandii kwiatów ciętych. Mogą one kosztować 10-20 groszy i nie wygramy z nimi.

Każdy biznes teraz jest w kryzysie, ale kwiaciarzom jest o tyle trudno, że okres epidemii trafił na szczyt sprzedaży ogrodniczej. Wiele firm nie ma pomysłu, co dalej zrobić. Na dziś tarcza kryzysowa większość ogrodników omija.

- Wiele z nas są to przedsiębiorcy rolni, niebędący na ubezpieczeniu w KRUS-ie więc nas nie dotyczy zwolnienie na 3 miesiące od płacenia podatku. W branży kwiatowej zatrudniamy zazwyczaj wiele osób – na pewno więcej niż dziesięć i nie można zastosować do nas wsparcia dla mikroprzedsiębiorców – tłumaczy Bogdan Królik. - Z kolei pomoc dla większych przedsiębiorstw, które zatrudniają powyżej 250 osób też nas nie dotyczy, ponieważ nie znam takiego ogrodnika, który by dał prace tylu osobom.

Wrażliwy towar nie nadaje się do przechowywania, a sprzedać go obecnie nie ma gdzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto