USC w Szamotułach czeka przeprowadzka do... magistratu

Czyżby narzekania par młodych na to, jak wygląda siedziba USC w Szamotułach miały się wkrótce skończyć? Wszystko wskazuje na to, że tak. O remoncie budynku nie ma jednak mowy. Nowelizacja ustawy o aktach Urzędu Stanu Cywilnego, która wejdzie w życie wraz z dniem 1 marca, wymagać będzie bezpośredniej współpracy USC z wydziałem spraw obywatelskich urzędu miejskiego. Placówkę, która od lat mieści się na szamotulskim rynku, czeka zatem przeprowadzka do magistratu.

Pary młode w urzędzie

Pytania o modernizację gmachu bibliotek oraz USC w Szamotułach powracają jak bumerang. Gmina nie jest jednak właścicielem kamienicy (formalnie pozostaje ona w rękach osoby prywatnej), a jedynie nią administruje, nie mogąc przy tym przeprowadzić w obiekcie większych prac remontowych. Wiąże się to także z niemożnością odnowy elewacji, która z roku na rok niszczeje coraz bardziej. Budynek coraz bardziej też odstrasza mieszkańców. Przyszłych nowożeńców powinny zatem ucieszyć plany władz miasta związane z przeniesieniem USC do magistratu. Konkretniej – do pomieszczeń obecnego wydziału spraw obywatelskich.

– Wejście byłoby od strony ulicy Wojska Polskiego. Wchodząc do urzędu mielibyśmy mały przedsionek, poczekalnię, pomieszczenie kierownika i pracownika oraz salę ślubów – wyjaśniał w trakcie ostatniej komisji budżetu Roman Luther z wydziału nieruchomości i gospodarki przestrzennej szamotulskiego urzędu.

Po przeprowadzce USC działałby na takich samych zasadach i prawdopodobnie w tych samych godzinach jak dotychczas. Dzięki osobnemu wejściu od strony ulicy Wojska Polskiego, osoby pragnące zawrzeć związek małżeński w dni powszednie, nie będą tworzyć dodatkowego tłoku na urzędowych korytarzach. W soboty z kolei gmach magistratu będzie zabezpieczony, a przez to zniknie i obawa o rozejście się gości po urzędzie.

Dostęp do toalet i parkingu zapewniony

Jak przekonywał jednak Luther – wejście do obecnego wydziału spraw obywatelskich bezpośrednio z korytarza zostanie zachowane – przede wszystkim z myślą o osobach niepełnosprawnych pragnących wziąć ślub lub będących na niego zaproszonymi. W tym przypadku pomocna stanie się winda, którą niepełnosprawny wjedzie na podwyższony parter a następnie skieruje się do USC. Zachowanie wejścia związane jest także z koniecznością umożliwienia mieszkańcom dostępu do toalet mieszczących się w poniżej parteru.

Na czas udzielania ślubów, które przynajmniej obecnie odbywają się głównie w soboty, nowożeńcy i ich goście korzystać będą mogli także z parkingu w podwórzu pomiędzy urzędem a starostwem. W ten sposób o problemach komunikacyjnych przy placówce nie powinno być mowy.

– Wystarczy, że kierownik zgłosi zaplanowany ślub a brama wjazdowa do podwórza będzie otwarta – mówiła w trakcie komisji Alicja Kałużyńska, skarbnik urzędu.

Co z lokalem na Rynku?

W chwili obecnej nieznany jest konkretny termin przeprowadzki USC do magistratu. Nie podjęto też decyzji na jakie cele i czy w ogóle zaadaptowane zostaną obecne pomieszczenia urzędu na Rynku. Lokal wydziału spraw obywatelskich z całą pewnością natomiast czeka odnowa. Klimat obecnej jeszcze siedziby powinien być wyczuwalny również w nowej lokalizacji. Jak przekonywała bowiem Alicja Kałużyńska – meble będące na wyposażeniu USC nie trafią na śmietnik, lecz wraz z pracownikami znajdą swoje miejsce w magistracie. To z kolei ograniczy koszty przeprowadzki.

USC w Szamotułach, a pewnie też i Urząd Miasta i Gminy czeka zatem mała rewolucja. Niektórzy z radnych żartowali nawet podczas komisji, że być może burmistrz Kaczmarek powinien pójść w ślady prezydenta Słupska, Roberta Biedronia i sam udzielać ślubów mieszkańcom. Kto wie?