Te kosztują już od kilkudziesięciu złotych za sztukę. To niewiele porównując z ceną zdrowia i życia, która przecież jest niepoliczalna. Świadomość społeczna związana z zagrożeniem jest coraz większa i czujników coraz więcej w budynkach się pojawia.
O odpowiednią prewencję w tym zakresie dbają również strażacy. W Mikołajki, a więc 6 grudnia słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Szamotułach wzięli udział w spotkaniu informacyjnym zorganizowanym w ramach ogólnopolskiej kampanii "Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa".
- Chociaż strażacy wraz z kominiarzami od lat przekonują, że czadu lekceważyć nie wolno, świadomość społeczna w tym zakresie wciąż jest niewielka. Niestety. A jednak służby nie poddają się. W trakcie akcji profilaktycznych prowadzonych na terenie całego kraju informują, w jak prosty sposób człowiek może wykluczyć zagrożenie zatrucia czadem ze swojego życia. Wystarczy tylko zrozumieć, że to nie błahostka – podkreśla ogniomistrz Łukasz Kawka z KP PSP w Szamotułach.
Jak dodał - dzięki wsparciu finansowemu samorządu powiatowego mieszkańcy otrzymali bezpłatne czujki czadu i dymu.
Strażacy przypominają i zarazem ostrzegają, że tlenek węgla powstaje nie tylko w piecach, w których palimy węgiel, ale również w kominkach, zwykłych piecykach gazowych, a także w kuchenkach gazowych.
- Wystarczy niewielkie stężenie tlenku węgla w pomieszczeniu, by można było mówić o realnym zagrożeniu życia. Czad rozprzestrzenia się bardzo szybko, a to właśnie czas odgrywa w tym przypadku kluczową rolę. Montaż czujek czadu oraz dokonywanie nie rzadziej niż raz w roku obowiązkowych przeglądów instalacji grzewczych i przewodów kominowych – dodaje strażak.
Jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla?
- lekki ból, mdłości, wymioty, ogólne zmęczenie i osłabienie – lekkie zatrucie,
- nasilający się ból głowy, senność, zaburzenia świadomości i równowagi, trudności z oddychaniem, oddech przyśpieszony, zaburzenia rytmu serca – średnie zatrucie,
- drgawki, utrata przytomności – ciężkie zatrucie,
Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony oraz zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia, powodują, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i – jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą – umiera
.
Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?
- należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego, czystego powietrza,
- jak najszybciej wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze,
- rozluźnić poszkodowanemu ubranie – rozpiąć pasek, guziki, ale nie rozbierać go, gdyż nie można doprowadzić do jego przemarznięcia,
- wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe – 999, straż pożarna – 998 lub 112); jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzony nie oddycha, należy niezwłocznie przystąpić do wykonania sztucznego oddychania i masażu serca.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?