"Walcem przez świat... i nie tylko" z Capellą Samotulinus. Piękny koncert noworoczny w szamotulskiej "Halszce"

Koncert noworoczny w Szamotułach

Sala kinowa "Halszki" pękała w szwach! Zachwyt i podziw mieszały się z radością i wzruszeniem, ciała kołysały delikatnie w rytm muzyki, a wiązanka serdecznych życzeń, jakie Piotr Michalak - dyrektor Szamotulskiego Ośrodka Kultury składał publiczności, niosły nadzieje na dobry rok. Zresztą, jeśli zaczyna się go od spotkania z Orkiestrą Kameralną Capella Samotulinus, nie może być inaczej!

Niedzielny wieczór w szamotulskim kinie był wieczorem szczególnym - takim, o którym nie wypada zapomnieć. Wypełniły go walce, polki, czarujące utwory Straussów, jak i wielu innych światowych kompozytorów doby XIX i XX wieku. Orkiestra pod batutą Remigiusza Skorwidera w istocie zabrała publikę w muzyczną podróż do Wiednia (choć nie tylko), by zaglądając do największych i najpiękniejszych sali balowych przypomnieć o magii karnawału i pięknie dźwięku, wyznaczającego taneczny krok.

Orkiestra Kameralna Capella Samotulinus i prawdziwe widowisko!

Piękna tego wieczoru było zresztą wiele. Kryło się w cudownej prezentacji instrumentalnej i niemniej zachwycających popisach wokalnych. Capella Samotulinus urzekała warsztatem, zadziwiała synchronizacją - zgraniem, techniką wykonania. Co chwilę kradła serca.

Podobnie zresztą jak Agnieszka Halicka, która wybrane utwory ciekawie urozmaiciła sopranem. Brzmieniem akordeonu dopełnił je zaś Piotr Strugała, a kropkę nad i stawiał spajający wszystko w całość Remigiusz Skorwider.

Elegancja, która wypełniła każdy dźwięk oraz każde słowo, faktycznie pozwoliła przenieść się do czasów cesarskiej Austrii. Tam, gdzie muzyka oraz taniec były nie tylko formą rozrywki, lecz sztuką samą w sobie. Tam, gdzie niosły dobre życzenia. Te wypowiedziane, zaśpiewane i zagrane w "Halszce" niech spełnią się w 2023!

Organizatorem koncertu był Szamotulski Ośrodek Kultury. Za oprawę konferansjerską odpowiadał Piotr Witoń.