Wydobyciem żwiru w Sarbii i Mieściskach zainteresowany był operator stadionu miejskiego Lecha Poznań firma Marcelin Management. Marcelin wydzierżawił działkę, 15 ha, na której znajdować się ma ponad 2 mln ton żwiru. Na jego wydobyciu miałby zarobić ponad milion złotych. Kontrowersje wzbudziły listy z poparciem dla żwirowni, które napisali: prezes klubu piłkarskiego Sarbia Tadeusz Grzesiak, dyrektor szkoły w Grzebienisku Lucyna Krajewska oraz były sołtys Sarbii Tomasz Pawlaczyk.
Jednak pojawiły się ekspertyzy hydrogeologiczne, które wykluczały uruchomienie żwirowni na terenie Sarbii. Według opinii biegłego hydrogeologa po wybudowaniu żwirowni w Sarbii nastąpiłoby naruszenie równowagi ekologicznej na kilku poziomach. Naruszone zostałyby warunki hydrologiczne eksploatacji pierwszego poziomu wodonośnego dla własnych potrzeb mieszkańców i użytkowników w pobliskim terenie.
Zobacz również:
Wątpliwości w sprawie budowy żwirowni
Biegły – Bogusław Hałuszczak – w swojej opinii wskazywał również na inne niedogodności: zapylenie powietrza, uciążliwość spowodowaną dokuczliwym hałasem, utrudnienie w korzystaniu komunikacyjnym z okolicznych dróg i ich niszczenie przez wzmożony ruch ciężkiego transportu oraz obniżenie zbiorów z okolicznych pól uprawnych.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu, m.in. po zapoznaniu się z opinią biegłego, odmówiła uzgodnienia warunków realizacji przedsięwzięcia polegającego na powierzchniowej eksploatacji kopaliny ze złoża kruszywa naturalnego w Sarbii - takie postanowienie otrzymali kilka tygodni temu Wójt Gminy Duszniki Adam Woropaj i Inwestor operator stadionu miejskiego Lecha Poznań Marcelin Management.
Po odmowie uzgodnienia dla budowy żwirowni mieszkańcy gminy Duszniki mieli czas na wnoszenie uwag do urzędu - wiadomo, że przyjęto 91 protestów.- Wyrażały one negatywny stosunek do przedsięwzięcia oraz wskazywały konieczność wydania negatywnej decyzji - uzasadnia Adam Woropaj.
Ponadto, w czasie wtorkowej sesji w Dusznikach Rada Gminy przegłosowała uchwałę zmiany studium pod żwirownię w sposób oczekiwany przez protestujących, czyli oznaczyła złoże na mapie, ale nie zezwoliła na wydobycie.
Mieszkańcy mają trzy tygodnie na uwagi w sprawie budowy żwirowni w Sarbii
- Mieszkańcy protestujący od lat przeciw powstaniu żwirowni Sarbia/Mieściska mogą być zadowoleni ze względu na to, że kolejny raz wójt i radni gminni uznali ich argumentację i podzielili obawy związane z tym przedsięwzięciem. Cieszymy się, że w ciągu procedury planistycznej, trwającej od grudnia 2011 roku, samorząd, poza obietnicami inwestora, dostrzegł również racje społeczności lokalnej. Wprawdzie sprawa żwirowni Sarbia/Mieściska powracała już kilka razy na forum gminne, ale tym razem mamy nadzieję, że będzie inaczej, dzięki zapisowi uchwały o zmianie Studium mówiącym o tym, że wszelkie jego przyszłe zmiany w kierunku działalności pozarolniczej na terenie działek złoża będą wymagały uchwalenia planu miejscowego, co niesie za sobą bardziej poważne konsekwencje, związane choćby z odszkodowaniami .- mówi Magdalena Hojak-Pałęza ze Stowarzyszenia "Pasikonik", które od początku sprzeciwiało się budowie żwirowni w Sarbii.
Od decyzji wójta stronom przysługuje odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu za pośrednictwem Wójta Dusznik od 14 dni od dnia doręczenia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?