Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadek Ryżyn 2019. U kierowcy nie wystąpił stres pourazowy. Lekarze nie stawili się na rozprawę. Sąd wyznacza nowego biegłego

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Przed Sądem Rejonowym w Szamotułach trwa proces Jędrzeja O. (zdjęcia z 23.09.2021 roku).
Przed Sądem Rejonowym w Szamotułach trwa proces Jędrzeja O. (zdjęcia z 23.09.2021 roku). Krzysztof Sobkowski
Zaledwie kilkanaście minut trwała piątkowa rozprawa przed Sądem Rejonowym w Szamotułach przeciwko Jędrzejowi O. Sąd nie przesłuchał kolejnych świadków, bo nie stawili się oni na rozprawę, ale wyznaczył nowego biegłego, który ma wydać opinię w sprawie prędkości, z jaką jechał kierowca na kilka chwil przed wypadkiem i to w ciągu miesiąca. Proces ma znów ruszyć w listopadzie.

W piątek 30 września przed Sądem Rejonowym w Szamotułach odbyła się kolejna rozprawa przeciwko Jędrzejowi O., który jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku w lipcu 2019 roku pomiędzy Lutomiem a Ryżynem. Zginęły wówczas dwie młode osoby, a trzecia została ciężko ranna. Mężczyźnie grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Śledczy od początku wnioskują o najwyższą karę, bo biorą pod uwagę zachowanie oskarżonego zaraz po wypadku. Jędrzej O. miał nie stawiać się na dozory policyjne, a także – mimo iż orzeczono mu zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi – ciągle nimi jeździł. Do tego stopnia, że we wrześniu 2021 roku był ścigany przez policję w Gostyniu po tym, jak nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Pędził wtedy w terenie zabudowanym 118 km/h. Zatrzymano go w końcu w polu. Po tym zdarzeniu prokuratura zaczęła się domagać tymczasowego aresztu dla Jędrzeja O. Mężczyzna trafił do aresztu w lutym 2022 roku. Wcześniej wyszło na jaw, że leczy się psychiatrycznie, co miało wstrzymać aresztowanie.

Wypadek w Ryżynie 2019 – jak szybko jechał samochód?

W sprawie jest ciągle wiele niejasności. Nie wiadomo na przykład, z jaką prędkością jechał kierowca na chwilę przed tragedią i nie wyjaśniła tego też piątkowa rozprawa. Z opinii biegłego wykonanej na zlecenie szamotulskiej prokuratury wynika, że nie da się tego ustalić. Z prywatnej opinii zleconej przez rodziny zmarłych wynika natomiast, że ta prędkość musiała być większa niż 100 km/h. Pod koniec czerwca 2022 roku szamotulski sąd zdecydował, by jeszcze jedną opinię w tej sprawie wykonał Instytut Ekspertyz Sądowych im. Jana Sehna w Krakowie. To renomowany ośrodek, ale od początku istniały obawy, że może to znacznie wydłużyć postępowanie sądowe. Okazało się, że instytut może wykonać analizę, ale może to potrwać nawet do sierpnia 2023 roku. Sąd zaproponował więc – na co zgodziły się strony postępowania – że zrezygnuje z krakowskiej opinii na rzecz opinii innego biegłego, która ma zostać przygotowana w ciągu miesiąca.

Wypadek w Ryżynie 2019 – zmiana kursu karetki

Wyjaśnienia wymaga też to, dlaczego karetka pogotowia ratunkowego z Jędrzejem O. przyjechała w nocy do Szpitala Powiatowego w Międzychodzie, choć pierwotnie była dysponowana do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim, który jest szpitalem wyższej referencji. Decyzję miał zmienić lekarz, który ocenił, że mężczyzna musi wcześniej otrzymać specjalistyczną pomoc. Póki co jednak nie udało się go przesłuchać przed sądem. Tak samo jak lekarki, która miała pobierać krew do badań oskarżonego podczas jego pobytu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Międzychodzie. Być może rozwieje to wątpliwości co do tego, czy na wynik badania krwi na zawartość alkoholu mógł mieć wpływ fakt podania oskarżonemu kroplówek. W piątek jednego z lekarzy Sąd ukarał grzywną porządkową w wysokości tysiąca złotych za niestawienie się na rozprawie. Policji zlecił natomiast dostarczenie zawiadomienia o wezwaniu na rozprawę drugiemu z lekarzy.

Wypadek w Ryżynie 2019 – czy kierowca był trzeźwy?

Ciągle też są wątpliwości co do tego, czy Jędrzej O. był w chwili wypadku trzeźwy. O tym, że był trzeźwy mówią wyniki badań, do których krew pobrano mu w międzychodzkim szpitalu. Świadkowie wypadku natomiast podkreślają, że od Jędrzeja O. nie tylko można było wyczuć woń alkoholu, ale i on sam miał mówić o tym między innymi policjantom, czy ratownikom medycznym, którzy właśnie z tego powodu nie mogli mu podać niektórych leków.

Wypadek w Ryżynie 2019 – ile potrwa proces?

Pod koniec czerwca 2022 roku obrońca Jędrzeja O. wnioskował o przesłuchanie biegłego, który wykonał opinię psychiatryczną, by odpowiedzieć na pytanie, czy stres pourazowy mógł mieć wpływ na zachowanie oskarżonego po wypadku. Sąd się na to zgodził, ale zamiast wzywać biegłego, nakazał uzupełnienie opinii. Z uzupełnienia opinii wynika, że u oskarżonego nie wystąpił stres pourazowy.

Kolejna rozprawa planowana jest na połowę listopada.

Jędrzej O. od początku nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto