Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wronieccy hodowcy gołębi pocztowych świętowali 70-lecie!

Julia Adamczak
Julia Adamczak
Sekcja Polskiego Związku Hodowców Gołębi istnieje już od 70 lat. W piątek 25 listopada zorganizowano obchody rocznicowe

Piękny jubileusz

Wroniecka sekcja Polskiego Związku Hodowców Gołębi świętuje jubileusz 70-lecia, obecnie skupia ona 14 hodowców. W zarządzie nieprzerwanie od 2019 roku zasiadają: Prezes Zbigniew Gorący, Skarbnik Piotr Przybył oraz Sekretarz Radosław Gorący.

– Od zamierzchłych czasów aż po XX wiek, gołębie były wykorzystywane do utrzymywania łączności. Obecnie służą ludziom pracy jako obiekt ich sportowych zainteresowań i wypoczynku po codziennych trudach. Miłośnikami gołębia pocztowego są ludzie zróżnicowani pod względem wieku, wykształcenia i doświadczenia w zakresie hodowli gołębi – czytamy w kronice wronieckiej sekcji spisanej przez Sławomira Gzylkowiaka.

Jak to wszystko się zaczęło?

Wroniecki oddział istniał już dużo wcześniej jednak, okresie II wojny światowej hodowla gołębi była surowo zakazana przez Niemców - pod groźbą kary śmierci. Reaktywacja ruchu gołębiarskiego we Wronkach nastąpiła dopiero 22 czerwca 1952 r. i to właśnie ta data uznawana jest za początek obecnie istniejącej sekcji.

Początki działalności nie były łatwe, pierwszym hodowcom brakowało doświadczenia, sprzętu, a same gołębie (jak określali je ówcześni hodowcy) stanowiły „przybłędy” i „znajdy”. Pierwszy lot, zorganizowany z Obrzycka, zakończył się niepowodzeniem – ani jeden gołąb nie powrócił do Wronek. Ucząc się na własnych błędach gołębiarze uczyli się wszystkiego od podstaw.

Zmiany nastąpiły w latach 70. wraz z reformą administracyjną kraju – wronieccy hodowcy, pomimo znacznych oporów, zostali wcieleni do oddziału pilskiego i przeszli zmiany organizacyjne z oddziału na koło, a następnie sekcję. Zmienił się również sposób transportu gołębi – z kolejowego na samochodowy. Pierwszym pojazdem sekcji był autobus zakupiony od K.S. Błękitni Wronki, który został przerobiony w taki sposób, aby nadawał się do transportu 3000 gołębi. Bardzo istotne w organizacji działalności były również miejsca koszowania gołębi – jednym z ważniejszych punktów był plac pod Wieżą Ciśnień, a z czasem barakowóz otrzymany z rejonu dróg w Szamotułach.

Ponowna reorganizacja nastąpiła w latach 80., hodowcy podjęli wówczas decyzję o przystąpieniu do oddziału Nowy Tomyśl co przyczyniło się do wzrostu ilości hodowców i ożywienia związku.

W 1993 r. zmarł Franciszek Kurowski – wieloletni członek wronieckiej sekcji, jedna z ważniejszych postaci reaktywowania ruchu gołębiarskiego. Jego imieniem został nazwany superpuchar przeznaczony dla najlepszych wronieckich hodowców.

Od lat 90. nastąpił intensywny rozwój działalności sekcji, zakupy nowych sprzętów, samochodów wyspecjalizowanych do przewożenia gołębi, wprowadzenie programu komputerowego do obliczania i sporządzania list konkursowych. To również czas intensywnego uczestnictwa w ogólnopolskich i europejskich wystawach, wzmacnianie hodowli oraz niezmiennie organizacja lotów

Od 2011 r. wroniecka sekcja włączona została do oddziału Szamotuły. Obecnie hodowcy kontynuują z sukcesami swoją działalność. Można ich spotkać nie tylko podczas licznych branżowych wydarzeń, równie chętnie prezentują swoje gołębie i opowiadają o hodowli w trakcie gminnych festynów i spotkań dla dzieci.

Więcej o działalności hodowców gołębi pocztowych można przeczytać w kronice spisanej przez Sławomira Gzylkowiaka.

Dobry lot!

ZOBACZ TAKŻE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wronki.naszemiasto.pl Nasze Miasto