Szkoła na Leśnej pomaga
Zespół Szkół nr 1 we Wronkach już nie raz dowiódł, że pomagać lubi i robi to z prawdziwą przyjemnością. Na apel ks. Szymona, który w trakcie rekolekcji zachęcał młodzież do udziału w zbiórce najpotrzebniejszych produktów dla szamotulskiego szpitala odpowiedzieli nie tylko uczniowie i uczennice. Do szczytnej akcji włączyła się także dyrekcja szkoły, grono pedagogiczne, rodzice, jak i wiele innych osób zamieszkałych na terenie Wronek.
- Zebraliśmy środki higieny, wodę dla pacjentów oraz personelu a także ozdoby choinkowe dla oddziału dziecięcego - informuje Monika Kozber, dyrektor Szkoły na Leśnej.
Finał akcji przerósł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Darów było tak dużo, że niemal w całości wypełniły małego busa! Przy ich załadunku pomagała młodzież, w tym Michał Śmigieł i Mateusz Banach - uczniowie technikum, którzy przebywali akurat w szkole w ramach konsultacji oraz wychowawczynie z internatu - Beata Mroczka i Monika Walentynowicz.
"Pomagamy, bo lubimy cieszyć się z radości innych"
We wtorek, 8 grudnia zebrane produkty trafiły do SP ZOZ - u. Oprócz dyrektor Kozber, w ich oficjalnym przekazaniu wzięli także udział Marcin Idaszek - kierownik szkolenia praktycznego oraz ks. Szymon Jakób - inicjator zbiórki.
- Pomagamy, bo lubimy cieszyć się z radości innych - podkreśla Monika Kozber, która nie kryje wdzięczności wobec wszystkich osób biorących udział w dobroczynnej akcji - Dziękujemy, wszyscy jesteście wspaniali i macie dobre serca. Dobro powraca! - kwituje.
Wsparcie nadal jest potrzebne
To już kolejna zbiórka, jaka w ostatnich miesiącach została zorganizowana na rzecz szamotulskiej lecznicy. Ze wsparciem dla SP ZOZ- u od początku pandemii spieszy wiele firm, organizacji, szkół, stowarzyszeń, jak również osób prywatnych. To piękny wyraz solidarności z tymi, którzy wciąż pozostają na tzw. pierwszej linii frontu walki z koronawirusem.
Michał Wasilewski - rzecznik prasowy SP ZOZ- u podkreśla, że placówka obecnie jest zabezpieczona w środki ochrony osobistej, lecz trudno przewidzieć, jak sytuacja epidemiologiczna rozwinie się w kolejnych miesiącach. Pomoc wciąż jest zatem bardzo potrzebna.
- Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nas do tej pory. W dalszym ciągu przyjmujemy każde wsparcie w maseczki, kombinezony, gogle, przyłbice, płyny do dezynfekcji etc. - mówi Wasilewski.
O aktualnej sytuacji i potrzebach szamotulskiego szpitala, jak do tej pory, będziemy na bieżąco informować,
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?