Wyciek danych osobowych z wronieckiego ratusza
W dniach 9 - 12 maja pracownik Urzędu Miasta i Gminy Wronki dokonał nieautoryzowanej kopii danych osobowych mieszkańców z komputera służbowego. Burmistrz Mirosław Wieczór poinformował o tym w oficjalnym komunikacie, jaki opublikowany został na stronie internetowej ratusza.
Chodzi o dokumenty związane z mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi (rozliczenia opłat za ścieki, wodę, czynsze, energię elektryczną), pisma kierowane do mieszkańców (m.in. wezwania do zapłaty, aneksy do umów), zestawienia lokali mieszkaniowych oraz umowy użyczenia boisk sportowych. Większość z nich zawiera dane osobowe dotyczące jedynie imion, nazwisk oraz adresów zamieszkania. Są jednak i takie, które obejmują numery kont bankowych, a także numery PESEL.
Do ratusza przyniesiono pendrive
Sprawa być może nie wyszłaby na jaw, gdyby nie fakt, że do ratusza zgłosiła się osoba postronna, która przyniosła pendrive z kopią dokumentów. To właśnie na to urządzenie pracownik skopiował dane. Prawdopodobnie doszło zatem do jego nieuprawnionego przejęcia.
O incydencie bezpieczeństwa natychmiast powiadomiliśmy Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podjęliśmy również odpowiednie kroki, aby zminimalizować skutki naruszenia w postaci przeprowadzenia ponownego szkolenia z zakresu ochrony danych osobowych oraz szeregu czynności uniemożliwiających wystąpienie podobnej sytuacji w przyszłości - poinformował w swoim komunikacie burmistrz Wieczór.
Dane nie zostały wykorzystane i upublicznione
Sprawa jest w toku. Małgorzata Andrzejczak-Skrzypczak kierująca Referatem Promocji i Rozwoju Lokalnego potwierdziła, że ratusz pozostaje w stałym kontakcie z Urzędem Ochrony Danych Osobowych. Niestety niewiele więcej wiadomo - poza tym, że wobec pracownika, który skopiował dokumenty na pedrive wyciągnięto konsekwencje służbowe. Ratusz nie udziela jednak informacji na temat tego, czym one poskutkowały lub jaki był ich zakres.
Wiadomo natomiast, że do tej pory nie stwierdzono jakiegokolwiek wykorzystania danych przez osobę nieuprawnioną, nie zostały one też upublicznione. Po co zatem pracownik dokonał kopii? Na to pytanie również brakuje odpowiedzi. Gdyby jednak mieszkańcy uzyskali informacje, że do do wykorzystania danych doszło, powinni niezwłocznie powiadomić o tym policję oraz Inspektora Danych Osobowych w Urzędzie Miasta i Gminy Wronki.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?