Wybory prezydenckie 2015.
Chociaż niedziela sprzyjała leżakowaniu w ogródku i rowerowym wycieczkom, mieszkańcy powiatu szamotulskiego o zajrzeniu do lokali wyborczych nie zapomnieli. Do południa swój obywatelski obowiązek łącznie spełniło 16,2 proc. wyborców. Najniższą frekwencję, podobnie zresztą jak w pierwszej turze, odnotowano w mieście Obrzycko, gdzie do urn wyborczych poszło zaledwie 11,63 proc. mieszkańców. Najwyższą frekwencją natomiast cieszyła się gmina Wronki – tam do południa zagłosowało aż 17,44 proc.uprawnionych. Podobnie było i w stolicy powiatu, gdzie na 22 tys. 883 osoby, wydano blisko 4 tys. kart do głosowania (17, 21 proc.).
Frekwencja w pozostałych gminach wygląda następująco:
gmina Ostroróg - 14,35 proc.
gmina Pniewy - 15,32 proc.
gmina Duszniki - 15,16 proc.
gmina Kaźmierz - 15,38 proc.
gmina Obrzycko - 15 proc.
Przed spełnieniem obywatelskiego obowiązku nie bronili się również bardzo młodzi wyborcy.
- Stosunkowo niedawno odebrałam dowód osobisty, więc te wybory to dla mnie ważna rzecz. W końcu mogę zabrać głos w sprawach bardzo istotnych dla całego kraju – mówiła Anna, 18-latka z Szamotuł – Wielu moich znajomych jest zdania, że głosować po prostu trzeba. Ja też tak uważam. To poniekąd pewnie wynik poruszania tego tematu na lekcjach historii i WOS-u w szkole, ale myślę też, że wśród młodych jest taka chęć, by coś zmieniać – ulepszać Polskę. Dlatego idziemy do urn wyborczych – dodaje.
W powiecie szamotulskim do wczesnego popołudnia nie odnotowano żadnych incydentów zakłócania ciszy wyborczej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?