Na konferencji prasowej z ust premiera Polacy usłyszeli, że od soboty zostaną zamknięte cmentarze. Zostaliśmy pozbawieni możliwości odwiedzenia naszych bliskich spoczywających w grobach. Nieoczekiwany zakaz spowodował, że na kilka chwil po konferencji w całym kraju drogi wiodące na cmentarze, parkingi zapełniły się samochodami. Mimo niesprzyjającej pogody tłumy udały się na cmentarze, by wykorzystać czas poprzedzający zakaz. Zamiast społecznej izolacji, rząd zafundował tłumy i ogromne zdenerwowanie.
Symboliczne jest jedno ze zdjęć przedstawiające zamkniętą cmentarną bramę, przed którą ludzie ustawiają znicze.
Już wiadomo. Jest regionalizacja obostrzeń