Zakład betoniarski Młodasko: Produkcja ma się odbywać na działce w Młodasku o powierzchni 4,5 hektarów. Zaledwie kilkuset metrów od niej znajduje się obszar zaliczany do siedlisk Natura 2000 - „Grądy Bytyńskie”.
Przy opracowywaniu miejscowego planu zagospodarowania wymagane jest sporządzenia operatu określającego wpływ na środowisko naturalne. Choć planu dla tego terenu nie ma, procedurze takiej musiało się poddać pięciu właścicieli znajdujących się tam małych działek, gdzie prowadzi się działalność produkcyjną i usługową. Podmiot mający tam przerabiać beton otrzymał od gminy decyzję bez wystąpienia o środowiskowy raport. Jako inwestor występuje firma z Warszawy. Prawdo-podobnie jej rolą jest przebrnięcie przez administracyjne procedury, a produkowaniem betonowych elementów zajmie się ktoś inny.
Sprawą zajęła się działająca na prawach fundacji Agencja Informacji i Ochrony Środowiska. - Podnieśliśmy, że przy tak dużym przedsięwzięciu niezbędny jest raport o oddziaływaniu na środowisko - mówi mecenas Ewa Szymecka, pełnomocnik Agencji. Podkreśla, że miejscowa ludność nie zdaje sobie sprawy z tego, co ją czeka.
Agencja zaskarżyła decyzję wójta Kaźmierza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Ten załatwił sprawę piorunem, na skróty. Z pisma SKO wynika, że sprawa zostanie rozpatrzona do 28 lutego 2017. - Tymczasem już 17 stycznia otrzymaliśmy decyzję wydaną 7 stycznia, przez zupełnie inny od wyznaczonego skład orzekający, odrzucającą skargę. Strony nie zostały wcześniej zawiadomione o możliwości złożenia dodatkowych dowodów, jakby komuś bardzo się spieszyło z wydaniem orzeczenia. I ten fakt, i zmiana składu orzekającego łamią procedury, są działaniami bezpodstawnymi. Napisałam więc wniosek o wznowienie postępowania, piszę też skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - mówi mecenas Szymecka.
Agencja Informacji i Ochrony Środowiska dysponuje trzema opiniami ekspertów, profesorów różnych wyższych uczelni. Wynika z nich, że inwestycja będzie negatywnie oddziaływała na obszar Natura 2000. Przyspieszając odrzucenie skargi Samorządowe Kolegium Odwoławcze uniemożliwiło dołączenie tych ekspertyz, teraz zostaną wykorzystane.
Urzędnicy z Kaźmierza twierdzą z kolei, że w tej sprawie nie ma mowy o żadnych nieprawidłowościach. Decyzja została potwierdzona opiniami sanepidu i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, które uznały, że nie potrzeba składać raportu środowiskowego. Wójt wydał stosowne postanowienie a potem decyzję. Odwołanie agencji zablokowało dalsze działania inwestora.
- Sprawa trafiła do SKO, które podtrzymało decyzję wójta, że decyzja jest wydana zgodnie z prawem, a wójt całą procedurę poprowadził w sposób prawidłowy - tłumaczy jedna z urzędniczek UG w Kaźmierzu. Jej zdaniem zarzuty są bezzasadne.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?