Cegiełka, którą można było zakupić przy wejściu wydarzenia, kilkadziesiąt aukcji przedmiotów, które podarowali darczyńcy, przejażdżki crossami i motocyklami, wejście do wozu strażackiego, syta, wojskowa grochówka, ciasta i kawa przygotowane przez lokale gospodynie domowe, wszystko to, każdy najmniejszy gest, podarowane dobro, składa się na ogromny sukces - nagłośnienie sprawy i kilkadziesiąt tysięcy złotych, które udało się zebrać na leczenie chłopca.
Licytowano wszystko - dzieła sztuki, usługi, AGD, a nawet koszulkę Łukasza Fabiańskiego, za którą darczyńca zapłacił 2 tys. zł. Otwarte serca, gotowość oddania kawałka siebie w słusznej sprawie i działanie zespołowe to przepis na powodzenie tego typu imprez - udało się i tym razem.
Po jednej stronie ringu guz móżdżku - w Polsce nieuleczalny, a po drugiej Jaś, jego rodzice, przyjaciele i społeczność w której żyje. Ogromna kwota, która pokryć ma leczenie Jasia w Monachium widnieje na portalu Pomagam.pl, dzięki niemu zebrano już część z potrzebnych 150 tys. złotych a piątkowe wydarzenie to kolejna cegiełka w staraniach. Zwieńczeniem imprezy był koncert Adama Stachowiaka, tłum pod sceną śpiewał teksty piosenek wraz z nim.
Info z Polski - Przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni:
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?