Zima w Szamotułach
Ku uciesze najmłodszych, biała zima zadomowiła się w Szamotułach. Bałwany wyrastają jak grzyby po deszczu, a i chętnych do udziału w bitwach na śnieżki nie brakuje. Ze strychów i piwnic dzieci w końcu mogły wyciągnąć sanki i plastikowe jabłuszka, a potem - przyodziane w puchowe kurtki, ciepłe rękawiczki i czapki z pomponami - głośno zawołały: ahoj zimowa przygodo!
Gdzie na sanki w Szamotułach?
Finał ferii w mieście odbywa się pod hasłem zabaw na śniegu. Jedną z tych ulubionych oczywiście są zjazdy z górek. Gdzie w Szamotułach warto wybrać się na sanki? Największym zainteresowaniem cieszą się górki przy ulicy Łąkowej. Bardziej odważne dzieci zjeżdżają z tej największej, którą zwykło nazywać się niedokończonym stokiem narciarskim. Maluchy wybierają z kolei mniejsze górki usytuowane od strony chodnika.
Miłośników i miłośniczki zabaw na śniegu spotkać można również w Parku Zamkowym (niestety nie udało nam się uchwycić ich na zdjęciach). To zresztą właśnie tutaj, przed laty spędzano każde zimowe popołudnie. Znajdujący się w parku stawek stawał się wówczas areną popisów łyżwiarskich, a dzieci walczyły o miejsce na górkach zlokalizowanych od strony ulicy Wronieckiej. Dziś, zimowym zabawom również towarzyszy mnóstwo radości.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
