Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywa szopka w Pniewach przyciąga mieszkańców [ZDJĘCIA]

Robert Poczekaj
Żywa szopka w Pniewach cieszy się sporym zainteresowaniem mieszkańców
Żywa szopka w Pniewach cieszy się sporym zainteresowaniem mieszkańców Robert Poczekaj
Żywa szopka w Pniewach pojawiła się już po raz trzeci. Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia jest jeden z mieszkańców - Jarosław Szurka. To za jego sprawą przed kościołem Św. Jana Chrzciciela co roku pniewianie spotykają się z egzotycznymi zwierzętami

Już po raz trzeci przed kościołem Św. Jana Chrzciciela w Pniewach pojawiła się szopka bożonarodzeniowa z egzotycznymi zwierzętami. Jarosław Szurka wspomina jak przedstawiając swój pomysł ks. proboszczowi Włodzimierzowi Jackiewiczowi spotkał się niemal natychmiastowo z życzliwą akceptacją.

Od dziecka hodował rozmaite zwierzęta. Pasja do egzotycznych zwierzaków trwa. Te z jego hodowli na codzień żyją w zagrodzie w pobliżu pałacu w Wąsowie. Pan Jarosław stara się doglądać swego egzotycznego przychówku każdego dnia. Weekendy też najczęściej spędza w gronie swoich pupili. Doskonałą okazją do podzielenia się pasją z szerszym gronem ludzi była właśnie budowa szopki.

Pierwsza była prowizoryczną budowlą. W kolejnym roku pokuszono się o już bardziej solidną konstrukcję. Choć jej „szkielet” nie został w całości rozebrany, to przygotowanie tegorocznej zagrody zajęło kilku osobom blisko trzy tygodnie!

– Święta Bożego Narodzenia bardzo się skomercjalizowały. Wciąż za czymś biegamy tracąc ducha prawdziwych świąt. Stąd pomysł na żywą szopkę, by dzieci mogły zobaczyć, dotknąć zwierzaki, które prawdopodobnie były też w betlejemskiej szopce – podkreśla Jarosław Szurka.

Rzeczywiście, w znacznej mierze zamysł się udaje. Niemal każdego dnia w czasie świąt pod kościołem widać tłumy. W wigilię, przed pasterką, wierni gromadzą się najpierw przy szopce. Stamtąd wraz z postaciami Józefa i Marii uczestniczą w procesji wnoszącej figurkę Jezusa do żłobka w kościele.

Poza postaciami świętych w szopce w tym roku znajdzie się wiele niezwykłych zwierzaków. Na kilkanaście dni zamieszkają tu trzy prawdziwe egipskie osiołki – jeden z nich niezwykłej czekoladowej maści. Wiąże się z nimi legenda. Mówi ona, że na pamiątkę ucieczki Józefa z rodziną przed okrutnym Herodem na osiołku do Egiptu w miejscu, gdzie Maryja trzymała małe Dzieciątko, pojawił się czarny krzyż. Podobno od tej pory wszystkie egipskie osiołki taki krzyż na grzbiecie noszą. Można będzie się o tym przekonać w pniewskiej szopce. Rolę wielbłąda przejęła alpaka. Są owce śruborogie z Węgier, gęsi garbonose, specjalna odmiana kaczek z pomponami. Nie zabrakło też gołębi pocztowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto