Inaugurację nie tak wyobrażali sobie zapewne piłkarze Błękitnych Wronki, którzy ulegli niżej notowanemu rywalowi. Błękitni udali się do Poznania na mecz z Przemysławem. Niestety spotkanie to nie ułożyło się po myśli ekipy z Wronek. Goście przegrali z poznaniakami 3:1, przez co nie udało im się poprawić miejsca w tabeli. Przemysław z Kolei zbliżył się do Wronek na dwa oczka. Błękitni sklasyfikowani są na 8, a Przemysław już na 10 pozycji.
O wiele trudniejsze zadanie czekało szamotulską Spartę. Ekipa, która walczy o utrzymanie V ligi, ma bardzo trudne zadanie – z sześcioma punktami zamyka tabelę i aby wygrzebać się z dna, potrzebuje zwycięstw. Niestety już na start rundy wiosennej Spartanie pojechali do Poznania na mecz z kibolami Kolejorza, a więc drużyną Wiary Lecha – wicelidera rozgrywek.
Jesienią poznaniacy rozbili Spartę w Szamotułach 0:7, teraz było nieco lepiej, bo mecz zakończył się wynikiem 4:0 dla Wiary Lecha. Niestety najbliższa drużyna do dogonienia – Wełna Skoki – zdobyła punkt remisując u siebie. Obecnie Sparta traci do Wełny już 6 punktów.
Wszystkie wyniki 16 kolejki: Winogrady – Chodzież 2:0, Gołańcz – Oborniki 1:2, Stróżewo – Łobieżnica 0:3, Skoki – Trzcianka 2:2, Przemysław – Błękitni Wronki 3:1, Akademia Reissa – Murowana Goślina 3:0, Margonin – Czarnków 0:4, Wiara Lecha – Sparta Szamotuły 4:0.
Za tydzień, a więc w 17 kolejce Błękitni Wronki rywalizować będą na własnym stadionie z Wełną Skoki, z kolei Sparta Szamotuły podejmować będzie Leśnika Margonin. Obaj rywale drużyn z terenu powiatu szamotulskiego walczą o utrzymanie. Czy zarówno ekipa z Wronek, jak i Szamotuł zdobędzie komplet punktów? Trzymamy za nich kciuki.
Grano również w klasie okręgowej. Już na początku doszło do spotkania na szczycie. Sokół Pniewy rywalizował u siebie z NKS Niepruszewo. Przed tym meczem obie ekipy dzielił punkt na korzyść Sokoła. Teraz ta przewaga wzrosła do czterech punktów bo pniewianie wygrali na własnym stadionie 4:0. Co więcej, falstart zaliczyła Wielkopolska Komorniki – mistrz jesieni – który tylko zremisował na własnym obiekcie z Dębem Kębłowo 0:0.
Wpadkę podpoznańskiej ekipy wykorzystali również piłkarze LZS Otorowo, którzy zrównali się z Wielkopolską punktami i wyprzedzili ich w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniemu. Otorowo wygrało 1:0 z Gromem Wolsztyn. Ważne trzy punkt zdobył też Kłos Gałowo, którzy pokonał po szalonym meczu Spójnię Strykowo i to na wyjeździe. Dlaczego szalonym? W spotkaniu padło aż dziewięć goli.
Gałowo wygrało 3:6. Kłos awansował na 4 miejsce w tabeli, przeskakując Koronę Bukowiec. Ekipa z powiatu nowotomyskiego sensacyjnie przegrała z walczącym o utrzymanie Sokołem Kaczczor 6:4. Pozostałe wyniki: Granowo – Buk 2:1, Opalenica – Nowy Tomyśl 1:4, Michorzewo – Skórzewo 1:0.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?