Scenariusze dla Puszczy Niepołomice na pozostanie w ekstraklasie. Jest dobrze, brakuje niewiele

Niepołomiczanie o dwa punkty wyprzedzają Koronę Kielce, która jest w strefie spadkowej. Z kolei 38 pkt ma Radomiak (13. w klasyfikacji). W ostatniej kolejce Puszcza gra u siebie z Piastem, Korona w Poznaniu z Lechem, Warta w Białymstoku z Jagiellonią, a Radomiak u siebie z Widzewem.

• 1. Wiadomo, że wygrana w ostatniej kolejce z Piastem Gliwice zapewni niepołomiczanom grę w najwyższej klasie rozgrywkowej przez kolejny sezon niezależnie od wyników innych spotkań. A co by się stało, gdyby podopieczni trenera Tomasza Tułacza zdobyli tylko punkt lub wręcz przegrali?
• 2. Puszcza przegrywa (ma 37 pkt) bądź remisuje mecz i ma 38 pkt. Utrzymuje się, jeśli Korona nie wygra w Poznaniu z Lechem.
• 3. Puszcza remisuje, a Korona wygrywa (podobnie Warta, a Radomiak uzyskuje co najmniej punkt). Wtedy bilans między Puszczą i Koroną jest niekorzystny dla podopiecznych trenera Tomasza Tułacza, którzy przegrali na wyjeździe 3:5, a u siebie zremisowali 1:1.
• 4. Puszcza remisuje, Korona wygrywa, Warta remisuje, a Radomiak zdobywa co najmniej punkt. Wtedy trzy zespoły mają po 38 punktów. W tym układzie w małej tabelce Puszcza ma 7 pkt., Korona 5, a Warta 4 i ona opuszcza ekstraklasę.
• 5. Puszcza remisuje, Korona wygrywa, Radomiak przegrywa, a Warta wygrywa. Znów trzy zespoły mają ten sam dorobek – 38 pkt. Tyle, że miejsce Warty zajmuje Radomiak. W małej tabelce Korona ma 8 pkt, Puszcza ma 3 pkt, Radomiak też 3 decyduje więc bilans bramkowy Puszcza ma 6 – 8, a Radomiak 3-7 i on spada.
• 6. Możliwa jest też sytuacja w której cztery zespoły będą miały w dorobku 38 pkt, po remisie Puszczy, wygranej Korony, remisie Warty i porażce Radomiaka. Wtedy w małej tabelce Korona i Puszcza mają po 9 pkt, Radomiak 7, a Warta 5 i ona opuści ekstraklasę.
• 7. Puszcza przegrywa, ma więc 37 punktów, Korona wygrywa, a Warta przegrywa i też ma 37 „oczek”. Wtedy decyduje bilans meczów pomiędzy niepołomiczanami, a poznaniakami i on jest korzystny dla podopiecznych trenera Tomasza Tułacza, którzy wygrali na wyjeździe 2:0, a w Krakowie pokonali Wartę 1:0.

Jak więc widać Puszcza jest już bardzo blisko celu, brakuje kropki nad „i” by beniaminek przedłużył ekstraklasową przygodę, czy jak mówi jej trener – dokonał niemożliwego.