Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół Pniewy przegrywa z Mieszkiem Gniezno [FOTO]

[email protected]
Sokół Pniewy vs Mieszko Gniezno
Sokół Pniewy vs Mieszko Gniezno Andrzej Konieczny
Mecz poprzedziła minuta ciszy w związku z ogłoszoną żałobą narodową z powodu śmierci byłego Premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego.

Można powiedzieć, że piłkarze obydwu zespołów dostosowali się do panującej atmosfery, ponieważ ich akcje nie były zbyt porywające. Stroną przeważającą i stwarzającą sobie dogodniejsze sytuacje byli goście. Akcje Sokoła w większości albo odbijał bądź też łapał bramkarz Mieszka lub też brakło zrozumienia między piłkarzami gospodarzy w polu i pod polem karnym.

Jedyna bramka tej części spotkania padła w 36 minucie. Jeden z graczy środka pomocy w zespole Mieszka zagrał na prawe skrzydło do kolegi z drużyny. Skrzydłowy rywali dograł piłkę na pole karne, gdzie piłkę tuż przy lewym słupku umieścił Andrzej Stefański.
Pierwsza połowa meczu nie zapowiadała kolejnego pogromu Sokoła, mimo tego, że trudno było szukać nadziei na ewentualne odwrócenie losów spotkania.

Licznik ruszył w 56 minucie. Pechową interwencją popisał się wówczas obrońca Sokoła, który próbował wybijać piłkę nad bramką po akcji w polu karnym gości.Osiem minut później obrońca gospodarzy dał się ograć rywalowi, ten wbiegł w pole karne. Jego strzał na linii jedenastu metrów odbił do boku Piotr Lehrke, lecz nikt nie pilnował stojącego tam Gracjana Koniecznego, który posłał piłkę do pustej bramki.
Ledwo minęły dwie minuty, a piłkarze gnieźnieńskiej drużyny po raz kolejny podwyższyli rezultat meczu. Dośrodkowanie na pole karne wykorzystał Andrzej Stefański, który wyskoczył najwyżej i strzałem głową pokonał bramkarza miejscowej drużyny.

W 72 minucie kolejny błąd defensywy spowodował utratę piątej bramki przez Sokół. Natomiast pięć minut przed końcem spotkania rozmiary porażki zmniejszył nieco Dmytro Koshakow. Po zagraniu zrzutu rożnego oddał mocny strzał pod poprzeczkę bramki gości.

Wynik spotkania ustalili w 88 minucie piłkarze Mieszka. Po faulu w polu karnym pomocnika gospodarzy sędzia Szymon Smoczyk podyktował rzut karny.Skutecznym egzekutorem okazał się Krzysztof Jackowiak.
Teraz przed Sokołem dwa mecze wyjazdowe. W przyszłą sobotę o godz. 14: 00 zmierzy się w Trzciance z Lubuszaninem.

Sokół Pniewy - Mieszko Gniezno 1:6 (0:1)

Bramki: Dmytro Koshakow (85') - Andrzej Stefański (36', 66'), Krzysztof Marchewka (56' samobój), Gracjan Konieczny (64'), Albert Kowalski (72'), Krzysztof Jackowiak (88' karny)

Sokół Pniewy:

Piotr Lehrke - Tomasz Puncewicz, Bartosz Komsta, Krzysztof Marchewka, Maciej Cieślak - Kamil Laszczkowski (57' Mikołaj Stępień), Artur Forysiak, Robert Sobkowiak, Jakub Bialik (46' Dmytro Koshakow) - Marcin Knop - Daniel Hajdukiewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto