Za swój największy sukces Andrzej Pawłowski uważa skłonienie do aktywności grupy osób do tej pory nigdzie nie zrzeszonych, niezaangażowanych a chcących coś zrobić dla lokalnej społeczności.
Dzięi niemu zawiązała się grupa biegaczy, która inicjuje przedsięwzięcia sportowo - rekreacyjne. Jest też grupka wolontariuszy, którzy pomagają m.in. w świetlicy „U anioła” w Sokolnikach Wielkich. Kolejna zorganizowała się wśród osób starszych i powstał uniwersytet trzeciego wieku.
- Wszystko to pod egidą właśnie Stowarzyszenia Kaźmierz - przynaje prezes, dla którego w działalności społecznej najtrudniejsze są sprawy organizacyjne. - Zarząd, którym mam przyjemność kierować liczy tylko 5 osób - wskazuje.
Plany na przyszłość
W przyszlym roku Stowarzyszenie Kaźmierz zamierza utrzymać jedną z największych imprez biegowych w naszym powiecie - półmaraton w Kaźmierzu.
- Byliśmy już na rozmowach w Hochlandzie i oni będą nam to sponsorować - zapowiada Andrzej Pawłowski. Grupa zamierza także połączyć oba brzegi rzeki Samy trasami służącymi rekreacji na świeżym powietrzu.
- Naszym marzeniem jest, aby połączyć ścieżkami rekreacyjnymi zalew. Dookoło zalewu chcemy wyznaczyć ścieżkę pieszo-rowerową. Jesteśmy na etapie projektów i uzgodnień trasy, bo to są tereny prywatne i tereny leśne. Atutem tej trasy będzie to, że w większości będzie ona przebiegać przez las - duktami leśnymi - zapowiada.
Niespokojny duch
Prezes Pawłowski nie lubi bezczynności. - Jestem takim trochę niespokojnym duchem - mówi o sobie. Do działania pcha go także ciekawość oraz żyłka społecznika. Praca na rzecz innych daje mu satysfakcję. - Stowarzyszenie zostało założone z takich prozaicznych wręcz przyczyn. Były pieniądze unijne, które trzeba było w jakiś sposób „wyciągnąć” i zagospodarować. Nie miał kto tego zrobić. Piszemy wnioski właśnie do urzędu gminy, do urzędu wojewódzkiego, do u rzędu marszałkowskiego, piszemy też do różnych instytucji i fundacji . Czasami wygrywamy te konkursy - przyznaje.
Zna swoich rywali
Kandydat do miana Człowieka Roku zna swoich rywali. - Wiem, kto startuje. Wśród nich jest jeszcze dwóch naszych krajanów z Kaźmierza - wskazuje . Wspomina, że w szkole uczył zarówno Tomasza Draba, jak również Weronikę Telengę.
- Super dziewczyna. Pamiętam, kiedy chodziła jeszcze do szkoły, zawsze była najwyższa w klasie i chyba w szkole. Miała sukcesy sportowe. Cieszę się, że są tutaj. Życzyłbym im, żeby to oni wygrali - mówi, nie kryjąc zaskoczenia swoją nominacją. - Powiedziałem, że chciałem komuś głowę urwać za to, że mnie tam skierował. Nie wiedziałem nawet, kto to był. Byłem zaskoczony. Wolałbym, żeby plebiscyt dotyczył organizacji roku, ponieważ - jak przekonuje - na dorobek stowarzyszenia pracują wiele osób.
Jeśli chcesz głosować na Andrzeja Pawłowskiego wyślij sms o treści CZR.119 na numer 72355 (koszt2,46 zł z VAT).
Tutaj poznasz pozostałych kandydatów na Człowieka Roku 2016 w Szamotułach i dotychczasowe wyniki głosowania.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?