Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy dzieło nie przetrwa próby czasu, jest przemalowywane. Nowa wystawa prac Adama Bagińskiego w Zielonej Górze | WIDEO

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 12 lat
– Dzieło jest wtedy skończone, kiedy uważam, że ma dostateczny ładunek energetyczny, a ta energia bierze się z przeżyć duchowych – opowiada o swojej twórczości artysta malarz Adam Bagiński z Zielonej Góry. W Galerii Pro Arte na deptaku jest otwarta wystawa „Ku innej przestrzeni”.

Wydarzenia kulturalne w Zielonej Górze. Wernisaż w Galerii Pro Arte

Wernisaż zorganizowany przed weekendem przez lubuski okręg Związku Polskich Artystów Plastyków zgromadził liczne grono fanów malarstwa Adama Bagińskiego.

– Wrażliwy odbiorca przy oglądaniu obrazu odbiera go swoją wrażliwością i intelektem. Jego koncentracja bardzo często jest tak duża, że staje się jakby twórcą procesu twórczego, dlatego, że uruchamia wyobraźnię i rozwija pewne wartości, które możliwe, że artysta do końca nie dopiął w obrazie – tłumaczy Adam Bagiński. – Ludzie, którzy, nie mając sprawności warsztatowej, nie malują, ale patrząc na dzieło, rozwijają swoją wyobraźnię, próbują dotrzeć do istoty dzieła. Wtedy współpracują z artystą i są również autorami tego dzieła. Dodają osobistą cegiełkę do obrazu poprzez swoją wyobraźnię i przeżycia.

Wernisaż malarstwa "Ku innej przestrzeni" Adama Bagińskiego (po lewej) odbył się 21 marca 2024 r. Wydarzenie prowadził Tomasz Daiksler

Kiedy dzieło nie przetrwa próby czasu, jest przemalowywane. ...

Adam Bagiński. Jak tworzy akwarele?

Podczas wernisażu można było dowiedzieć się, jak powstają akwarele. – Maluję je codziennie. Rano wstaję, kawę piję i w tym czasie maluję jedną albo dwie. Akwarela daje mi możliwość rozwoju koncentracji duchowej, to jest dla mnie bardzo ważne. Koncentracja jest również ważna w malarstwie olejnym, z tym, że akwarela wymaga dużego skupienia i pewnej psychicznej gotowości – wyjaśnia twórca. – Rzucam plamy, obserwuję, jak woda się rozlewa i powstaje forma. Czasami tak bywa, że ta forma może być przeze mnie zaakceptowana, bo wynika z pewnej ekspresji i mocy psychicznej, co jest bardzo istotne w sztuce. Jeżeli uznam, że ten minimalizm jest wystarczający to nawet taka akwarela może być podpisana, a jeżeli nie, czeka momentu, kiedy jeszcze dorzucę parę plam. Dzieło jest wtedy skończone, kiedy uważam, że ma dostateczny ładunek energetyczny, a ta energia bierze się z przeżyć duchowych.[/cyt]

Autor przyznaje, że nie wszystkie jego obrazy wytrzymują próbę czasu. Czasami wydaje mu się, że obraz jest skończony, wie, że wykonał dużą i sensowną pracę, ale nie dała ona odpowiednich owoców. – Wówczas ten obraz, chociaż długo był malowany, przemalowuję – zdradza.

Bodźców do powstawania obrazów dostarcza autorowi obserwacja i medytacja natury. Bagiński maluje powietrze i przestrzeń. – Niby nie ma wiele na tym obrazie, ale dla mnie jest dużo. Są osoby, które widzą, że rzeczywiście w tym minimalizmie jest wykonana duża praca – dodaje twórca.

Czytaj też:

Wystawa pamięci Wojciecha Bagińskiego

Wystawa jest poświęcona pamięci syna artysty Wojciecha Bagińskiego – muzyka, który zmarł w styczniu tego roku. – Te największe płótna malowałem, kiedy syn był ciężko chory, on grał na gitarze, ja malowałem akwarele. Zawsze się bardzo cieszyłem, jeżeli miał siłę i mógł grać jazzowy blues – przyznał autor prac podczas wernisażu.
Artysta przypomniał, że nie tylko jest twórcą akwareli i obrazów olejnych. Ważną dla niego przygodą była współpraca z architektem przy projektowaniu kościoła pw. św. Ducha. Wprawdzie bryła jest krytykowana, ale jego zdaniem dach byłby cudowny i wywołałby zupełnie inny efekt, gdyby był biały. Dałyby go załamania płaszczyzny przy odpowiednim oświetleniu.
Adam Bagiński ukończył Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Stanisława Borysowskiego w 1966 roku i od tego samego roku należy do ZPAP-u.
Wystawa w Pro Arte jest czynna do 4 kwietnia 2024 r.

Czytaj też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto