Licznie zgromadzonej najmłodszej publiczności o powstaniu chleba opowiadał Piotr Pojasek. Pokazał, jakich narzędzi używano do cięcia zboża, zaprezentował, w jaki sposób to się odbywało. Z jego barwnej i obrazowej opowieści najmłodsi dowiedzieli się też, z czego pieczono chleb i jakie tradycje były z tym związane.
– Dawniej ciasto na chleb przygotowywano z wody, soli i zakwasu najczęściej w piątek, a w sobotę następowało pieczenie uformowanych bochenków. Zanim wstawiano je do pieca, wkładano pod nie liście chrzanu lub kapusty. Chleb był świętym produktem. Gdy jego kawałek upadł na ziemię, należało go podnieść i ucałować. Przed krojeniem gospodynie kreśliły nad nim znak krzyża. Dlatego zwracamy się do Was, najmłodsi, z apelem, abyście zawsze szanowali chleb. Nie marnujcie go i nie wyrzucajcie, a kiedy będziecie tego świadkiem, na przykład w szkole, zareagujcie. Ten niechciany mogą zjeść potrzebujący – mówił Piotr Pojasek.
Do apelu pracownika muzeum przyłączył się Stanisław Borowicki, który opowiedział i zaprezentował, w jaki sposób robiono masło. Pomagała mu w tym żona Halina. Małżeństwo dzieliło się licznymi ciekawostkami; uczestnicy zajęć mieli okazję dowiedzieć się, jak dawniej oddzielano tłuszcz od mleka, jaka temperatura jest najlepsza do wyrobu masła. Borowicki przypomniał też zalety picia mleka oraz spożywania serwatki.
Po prezentacji dzieci przekonały się, ile wysiłku należało włożyć przy przygotowywaniu masła. Każde dziecko podchodziło do maselnicy i ubijało śmietanę, aż powstało masło.
Pod koniec spotkania odbył się konkurs dotyczący wyrobu chleba i masła, w którym można było wygrać znaczki odblaskowe i jogurty. Wszyscy zgromadzeni w muzeum zostali poczęstowani mlekiem, ogórkiem oraz pysznym chlebem z masłem zrobionym przez dzieci.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?