Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pniewy. Damski Wieczór w licealnej auli [ZDJĘCIA]

Wiktoria Poczekaj
damski wieczór 3300 4fot Tradycyjnie z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet w auli Liceum Ogólnokształcącego w Pniewach odbyło się kolejne spotkanie, na którym szczególnie mile widzianymi gośćmi były panie. Licealna aula wypełniła się po brzegi. Wiadomo… Skoro tzw. Damski Wieczór, to i przygotowane przez organizatorów ciekawe atrakcje.

- Świetnie, że każdego roku młodzież przygotowuje atrakcje dla lokalnej społeczności z okazji Dnia Kobiet - cieszy się jedna z uczestniczek tegorocznego spotkania.
Wieczorne spotkanie zatytułowano: „Dla Babeczki”. Kolejną tradycją jest odbywająca się tego dnia premiera. Także w tym roku młodzi aktorzy z Grupy Teatralnej ”Coś i cośtam” przygotowali spektakl: Fircyk w zalotach. Artyści w strojach z epoki witali gości zmierzających do gmaszyska dawnego pałacu. Pięknie prezentowali się w tych wytwornych strojach. Równie wytwornie prezentowali się na scenie. NIm jednak doszło do przedstawienia, dyrektor szkoły Waldemar Janet skierował się do obecnych na sali kobiet z serdecznymi życzeniami.
Fircyk w zalotach to utwór Franciszka Zabłockiego, w adaptacji absolwentki szkoły, Zofii Bryłki. Na scenie prezentowali się pniewscy licealiści, przygotowani przez Artura Szycha.
Fircyk w zalotach został oparty na schemacie francuskiej komedii. Franciszek Zabłocki uzupełnił fabułę o ważne szczegóły: stosunki obyczajowe na dworze i w Warszawie, ubrania, obrazy spędzania czasu wolnego, ogród angielski, informacje o współczesnym życiu. Autor swój utwór zadedykował królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Jednocześnie wyjaśniał, że komedia została napisana w celach rozrywkowych. Utwór po raz pierwszy na scenie zaprezentowano 16 czerwca 1781. Na premierze najprawdopodobniej był obecny król. Główną intrygę komedii tworzą zabiegi Fircyka, które mają go doprowadzić do ożenku z Podstoliną. Charaktery postaci oddane z psychologiczną uważnością. Fircyk w zalotach napisany został prostym i zrozumiałym językiem. Autor unikał ozdobników stylistycznych, zbliżał dialogi postaci do mowy potocznej, wykorzystywał porzekadła i przysłowia. To wszystko sprawiło, że mimo, że to utwór sprzed ponad 200 lat wciąż bawi i zaskakuje. Widownia wraz z bohaterami angażowała się w przebieg zaskakującej intrygi, śmiechu było przy tym co niemiara.
Intryga na szczęście zakończyła się dobrze, dobrze też minął czas wszystkim gościom licealnego przedstawienia. Salwy śmiechu podczas spektaklu i gromkie brawa na jego zakończenie były wspaniałym docenieniem wysiłku młodzieży, jej wkładu w przygotowanie niezwykle ciekawego i pełnego kunsztu artystycznego, przedstawienia. Brawo młodzieży!
- Wiedziałam, że na Coś i cośtam można zawsze liczyć. Od kilku lat śledzę artystyczne drogi tego zespołu. Mimo, że sięgają po klasyków potrafią oczarować, a co najważniejsze doskonale bawić. To był świetny występ - opowiada jedna z uczestniczek tego wieczoru.
To jednak nie wszystko, co przygotowano na ten wieczór. Podczas tego wieczoru można było zakupić rękodzieła z Centrum Integracji Społecznej „Ostoja”. Wykonane są naprawdę profesjonalnie i z pewnością mogą ozdobić niejeden dom. Na szkolnych korytarzach przygotowano również prezentację plastycznych dokonań uczennicy szkoły, Aleksandry Michalskiej. Przedstawione fantastyczne postaci zadziwiały zwiedzających, a talent plastyczki znalazł uznanie gości.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto