MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

To koniec Amica Cup. Ryszard Frąckowiak dziękuje za wspólne lata i żegna się z organizacją turnieju

Natalia Nowotna
Natalia Nowotna
Amica Cup
Amica Cup, największa impreza siatkarska w mieście, która gromadziła na parkiecie siatkarki z całej Europy, po 20 latach dobiegła końca. Główny organizator imprezy, Ryszard Frąckowiak ogłosił, że kolejnej edycji nie będzie.

Główny organizator Amica Cup, organizowanej od 20 lat w Szamotułach imprezy sportowej, poinformował o oficjalnym zakończeniu organizacji turnieju. W wydanym oświadczeniu wskazuje, że powodem jest rezygnacja sponsora - firmy Amica.

Niestety dzisiaj żegnam się z Wami. Żegnam się w taki sposób, a nie na parkiecie i pod siatką. W związku z wycofaniem się Sponsora Strategicznego Grupy Amica jestem zmuszony zakończyć to święto siatkarskie w Szamotułach. Jeszcze raz dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, wszystkim sponsorom, darczyńcom, przyjaciołom i kibicom za te wspólne 20 lat. Dziękuję, że byliście - czytamy w liście otwartym od Ryszarda Frąckowiaka.

To koniec turnieju Amica Cup

W 2024 roku przypada jubileusz 20-lecia stworzonego przez Ryszarda Frąckowiaka cyklu turniejów siatkarskich kobiet Amica Cup. W ramach wydarzenia, przez 10 lat rozgrywany był również Superpuchar Polski w Piłce Siatkowej Kobiet, którego organizator był pomysłodawcą.

Przez te 20 lat, Szamotuły odwiedziło wiele gwiazd nie tylko polskiej, ale również światowej siatkówki. Reprezentantki różnych krajów, a także goście specjalni tacy jak słynne " Złotka" śp. A. Niemczyka, odwiedzali słynny turniej. Nie brakowało również wizyt wielkich światowych trenerów z Polski, Włoch, Niemiec, Czech, Holandii, Grecji, Hiszpanii, Słowacji, Argentyny, Norwegii, a wśród nich jednego z najsłynniejszych trenerów jakim był śp. Andrzej Niemczyk.

Mecze były rozgrywane tuż przed każdym sezonem, co pozwalało trenerom na sprawdzenie swoich zespołów, na jakim są etapie przygotowań. Poziom rozgrywanych meczy był na bardzo wysokim poziomie. Najczęściej grały to zespoły Mistrzyń i v-ce Mistrzyń swoich krajów: Polski, Niemiec, Czech i Węgier. Opinie o poziomie meczy mogą potwierdzić słowa trenera drużyny Polic Pana Marka Mierzwińskiego: "... aby być na turnieju w Szamotułach trzeba na to sobie zasłużyć" - wspomina.

Brak sponsora doprowadził do zakończenia imprezy

Jak wskazuje Frąckowiak, do zakończenia tak prestiżowej imprezy sportowej doprowadziło wycofanie się sponsora,. Jego obecność wcześniej stanowiła klucz do organizacji tak dużego przedsięwzięcia.

Miałem grono wypróbowanych i sprawdzonych przyjaciół, którzy pomagali mi przy przy organizacji tychturniejów - dodaje. - Od pierwszych meczy miałem wsparcie z Wielkopolskiego Związku Piki Siatkowej, który delegował obsady sędziowskie. Przez te wszystkie lata przewinęło się dużo dziewczynek z zaprzyjaźnionego Uczniowskiego Klubu Siatkarskiego „SZMOTULANIN” podających piłki, które dzisiaj z powodzeniem grają w siatkówkę, a dla których była to motywacja do ciężkich treningów, aby móc dorównać najlepszym.

W organizację imprezy wkład miało wiele osób. Nie tylko sponsorzy i zawodnicy, ale także formacja taneczna „Iskierki” z Biezdrowa Mistrzyń Polski i Europy oraz ich opiekunka i trenerka Gabriela Kabacińska, wzbogacały mecze swoją artystyczną oprawą taneczną.

Na swej drodze spotkałem wspaniałych, bezinteresownych i cudownych ludzi. Po prostu pasjonatów podobnych do mnie - wspomina.

Niestety, chociaż do tegorocznego turnieju zgłosiło się sześć drużyn, szamotulanom nie przyjdzie już zobaczyć kolejnej edycji Amica Cup, który z pewnością zapisał się w historii szamotulskiego sportu.

Oto cała treść listu:

"Szanowni Kibice!

Rok 2024 jest dla mnie wyjątkowy. W tym roku przypada Jubileusz 20-lecia stworzonego przeze mnie cyklu turniejów siatkarskich kobiet. Przez 10 lat w ich trakcie rozgrywany był Superpuchar Polski w Piłce Siatkowej Kobiet, którego byłem pomysłodawcą.

Przez te 20 lat przewinęło się wiele gwiazd polskiej i światowej siatkówki, reprezentantek swoich krajów. Nie zapominajmy o gościach specjalnych naszych słynnych " Złotkach" śp. A. Niemczyka.

Wielcy światowi trenerzy z: Polski, Włoch, Niemiec, Czech, Holandii, Grecji, Hiszpanii, Słowacji, Argentyny, Norwegii i chyba jeden z najsłynniejszych naszych trenerów jakim był śp. Andrzej Niemczyk.

Mecze były rozgrywane tuż przed każdym sezonem, co pozwalało trenerom na sprawdzenie swoich zespołów, na jakim są etapie przygotowań. Poziom rozgrywanych meczy był na bardzo wysokim poziomie. Najczęściej grały to zespoły Mistrzyń i v-ce Mistrzyń swoich krajów: Polski, Niemiec, Czech i Węgier. Opinie o poziomie meczy mogą potwierdzić słowa trenera drużyny Polic Pana Marka Mierzwińskiego: "... aby być na turnieju w Szamotułach trzeba na to sobie zasłużyć".

Największym dla mnie wyzwaniem było pozyskanie sponsorów. Był to klucz do stworzenia tak wielkiego przedsięwzięcia. Wielu z nich przez te wszystkie lata nigdy nie odmówiło mi pomocy, zawsze byli ze mną i mnie wspomagali. Miałem grono wypróbowanych i sprawdzonych przyjaciół, którzy pomagali mi przy przy organizacji tychturniejów.

Od pierwszych meczy miałem wsparcie z Wielkopolskiego Związku Piki Siatkowej, który delegował obsady sędziowskie. Przez te wszystkie lata przewinęło się dużo dziewczynek z zaprzyjaźnionego Uczniowskiego Klubu Siatkarskiego „SZMOTULANIN” podających piłki, które dzisiaj z powodzeniem grają w siatkówkę, a dla których była to motywacja do ciężkich treningów aby móc dorównać najlepszym.

Muszę wspomnieć też dziewczynach z formacji tanecznej „Iskierki” z Biezdrowa Mistrzyń Polski i Europy oraz ich opiekunce i trenerce Pani Gabrieli Kabacińskiej, które wzbogacały mecze swoją artystyczną oprawą taneczną.

Na swej drodze spotkałem wspaniałych, bezinteresownych i cudownych ludzi. Po prostu pasjonatów podobnych do mnie.

Nie zapominajmy, że to wszystko było tworzone dla naszych kibiców i przyjaciół siatkówki. Wielu z nich było z nami od początku. Najmłodsi dorastali na naszych meczach przychodząc na nie z rodzicami, opiekunami, trenerami. Przyjeżdżali z różnych stron polski. Wierni kibice jak np. młodzież ze Szkoły Podstawowej w Brójcach koło Świebodzina ze swoją opiekunką. W ślad za swoimi drużynami, podążali wierni kibice z Niemiec, Polski i Czech.

TO WSZYSTKO BYŁO DLA WAS!

Niestety dzisiaj żegnam się z Wami. Żegnam się w taki sposób, a nie na parkiecie i pod siatką.

W związku z wycofaniem się Sponsora Strategicznego Grupy Amica jestem zmuszony zakończyć to święto siatkarskie w Szamotułach. Jeszcze raz dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, wszystkim sponsorom, darczyńcom, przyjaciołom i kibicom za te wspólne 20 lat.

Dziękuję, że byliście."

- Ryszard Frąckowiak

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Grupę Amica. Na odpowiedź oczekujemy.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto