Tragicznie mogło zakończyć się zdarzenie na drodze między Bobulczynem a Nową Wsią w gminie Ostroróg. Służby ratownicze zostały powiadomione o nim w sobotę, 29 grudnia o godz. 20.48. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy PSP z Szamotuł oraz wozy bojowe OSP Ostroróg i OSP Bobulczyn. Okazało się, że 23-letni kierowca forda uderzył w drzewo i następnie wpadł do rowu. Kierowca został zakleszczony w samochodzie i wydobyć z niego musieli go strażacy. Z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Jak ustalili wstępnie szamotulscy policjanci z drogówki, do wypadku doszło z powodu nieoświetlonego rowerzysty. Kierowca forda, chcąc go ominąć, stracił panowanie nad pojazdem i zdarzenie mógł przypłacić nawet życiem.
Jak przekazuje ml. asp. Sandra Chuda z KPP Szamotuły, rowerzysta, który brał udział w wypadku odjechał z miejsca zdarzenia. Na miejsce wezwano więc dodatkowy patrol, który sprawdził pobliski teren. Mężczyzna nie zdążył odjechać daleko. W Dobrojewie policjanci z Wronek zauważyli go idącego pieszo. Na widok policyjnego radiowozu zaczął uciekać, jednak szybko go ujęto. W pobliżu miejsca, w którym został znaleziony, funkcjonariusze z Obrzycka znaleźli też rower, którym jechał.
Podejrzewany, to 39-letni obywatel Ukrainy. Początkowo nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, po pewnym czasie został jednak zbadany. Nie zdążył wytrzeźwieć - miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?