Niedawno w lokalnej prasie pojawiły się informacje o tym, że Centralne Biuro Antykorupcyjne bada oświadczenie majątkowe burmistrza Wronek Mirosława Wieczora. Wiadomości te wywołały spore zamieszanie i wiele pytań, głównie wśród mieszkańców Wronek. Co było powodem zainteresowania się CBA tą sprawą?
Jak się okazało, włodarz w swoich oświadczeniach majątkowych nie wykazał gruntów, które dzierżawi od Nadleśnictwa Wronki. Według informacji Nadleśnictwa Wronki, dotyczącej wyników przetargu z 5 marca 2014 r., burmistrz Wronek wylicytował grunty rolne położone na terenie leśnictwa Smolnica o łącznej powierzchni 0,9486 ha kl. V i kl IVb za 270 zł za 1 ha.
Zapytaliśmy rzecznika CBA, czy wroniecki burmistrz powinien wykazać w swoim oświadczeniu majątkowym grunty dzierżawione od Nadleśnictwa Wronki oraz kiedy zakończą się czynności CBA w tej sprawie.
– Odpowiadając na Pani pytania uprzejmie informuję, że Centralne Biuro Antykorupcyjne posiada pewne informacje o ewentualnych nieprawidłowościach, które są teraz analizowane i weryfikowane. Nie są to czynności, ani kontrolne, ani procesowe. CBA na tym etapie nie przesądza czy w tym wypadku doszło do złamania lub naruszenia prawa. Są to wszystkie informacje jakie mogę Pani przekazać na tym etapie – poinformował nas Rzecznik Prasowy CBA Jacek Dobrzyński.
Z kolei Mirosław Wieczór, na pytanie, dlaczego nie wykazał wspomnianych gruntów w swoim oświadczeniu odpowiedział, że dzierżawi od Nadleśnictwa Wronki nieużytek przyległy do jego domu, aby nie zarastał chwastami i panował na nim porządek. – Za tę dzierżawę w 2014 roku zapłaciłem dokładnie 230,52 zł. Nawet go nie ogrodziłem. Nie wykazałem tego w swoim oświadczeniu majątkowym, ponieważ nie pomyślałem, że dzierżawiona działka może stanowić część mojego majątku. Dziś w tej sprawie są różne interpretacje prawne. Na prośbę wojewody uzupełniłem swoje oświadczenie majątkowe – napisał Mirosław Wieczór. A jak burmistrz Wronek komentuje fakt, że CBA analizuje tę sprawę?
– Szanuję instytucje kontrolne i nie mam nic do ukrycia. Centralne Biuro Antykorupcyjne zainteresowało się moim oświadczeniem majątkowym najprawdopodobniej w związku z donosem. Jak widać, niejednoznaczne przepisy prawne stały się pretekstem dla dwojga lokalnych dziennikarzy do wywołania zamieszania – skwitował Wieczór.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?