Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dragonsi wygrywają w Polkowicach z Górnikiem

OPRAC.:
Jakub Czekała
Jakub Czekała
Red Dragons Pniewy
Pniewscy Red Dragonsi szybko musieli otrząsnąć się po odpadnięciu z tegorocznej edycji Pucharu Polski. Przypomnijmy, że w półfinałowym dwumeczu zdecydowanie lepsza okazała się drużyna z Lubawy.

Jako, że sensacyjnego powtórzenia sukcesu z ubiegłego roku nie będzie, Czerwone Smoki skupiły się wyłącznie na lidze. W meczu 26 kolejki Statscore Futsal Ekstraklasy pniewianie wybrali się na wyjazd do Polkowic.
I jak się szybko okazało, był to wyjazd owocny w skutkach. Mecz ze znajdującym się w dolnej części tabeli Górnikiem nie był dla Dragonsów zbyt dużym wyzwaniem. Warto jednak pamiętać, że w futsalu tempo jest bardzo szybkie i przypadkowe akcje mogą zdecydować o końcowym wyniku. W tym meczu przypadku nie było. Były za to gole. W sumie aż siedem, cz czego pięć z nich dla gości z Pniew.

- Już na początku spotkania Adrian Skrzypek pięknym uderzeniem wyprowadził nas na prowadzenie, a rezultat podwyższył Dawid Kubiak, który pojawił się tego dnia od początku na parkiecie. Chwila nieuwagi w defensywie kosztowała nas utratę gola. Pięknym uderzeniem popisał się Lele. Odpowiedź naszego zespołu była natychmiastowa. Ponownie trafili Dawid Kubiak i Adrian Skrzypek, dając nam pewne prowadzenie 4:1 – relacjonują Dragonsi na swej stronie internetowej.

Jak dodają, po zmianie stron ambitnie grający polkowiczanie trafili na 4:2, ale Patryk Hoły pewnym uderzeniem z rzutu karnego ustalił rezultat na 5:2 i oznajmił światu dobrą nowinę, że jego małżonka spodziewa się potomstwa.

- W dobrych nastrojach wchodzimy w długi weekend i spokojni możemy się przygotowywać do meczu w Pniewach z AZS UG Gdańsk – zakończyli.

Dodajmy, że Red Dragons z dorobkiem 34 punktów na siódmym miejscu w ligowej tabeli. Do końca rozgrywek jeszcze cztery spotkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto