Dzielne policjantki z Dusznik
W ostatnim dniu marca do sklepu spożywczego w Nojewie wbiegło dwóch mężczyzn w kominiarkach. Jeden z nich zaczął pryskać w stronę sprzedawcy gazem łzawiącym. Trzech innych mężczyzn pozostawało na tzw. czatach. Pokrzywdzony zaczął wzywać pomoc. Wystraszeni napastnicy uciekli ze sklepu. Sprzedawca wezwał natychmiast policję. O zdarzeniu powiadomiono wszystkie patrole.
W Dusznikach funkcjonariuszki – st. sierż. Natasza Rembacz oraz sierż. Ewelina Królak, zauważyły samochód odpowiadający opisowi. Jechało nim pięciu młodych mężczyzn. Policjantki z dusznic-kiego Posterunku zatrzymały jadących pojazdem. Wkrótce potem wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty usiłowania dokonania rozboju. Za to przestępstwo grozi im kara do 12 lat więzienia.
Tyle lakonicznego komunikatu. Nie jest on w stanie oddać dramatyzmu całej sytuacji. Oto na przeciw piątki podejrzanych o dokonanie rozboju stają dwie dzielne policjantki, w tym sierż. Ewelina Królak – nominowana w naszym plebiscycie SuperGlina 2015.
– Jechałyśmy za tym samochodem. W środku na tylnim siedzeniu ściśnięci trzej pasażerowie. Wszystko zgadzało się z opisem. Owszem, była jakaś chwila strachu. Myślę, że to nic złego. Ten strach pobudził adrenalinę. Później ze starannością o dochowanie procedur bezpieczeństwa zatrzymałyśmy sprawców - mówi sierż. Ewe-lina Królak.
– Kazałyśmy im czekać w samochodzie. Myśleli, że to rutynowa kontrola drogowa i wszystko im się upiecze. Zdziwienie dopiero ogarnęło ich, gdy kazałam oddać kluczyki od pojazdu. Nie pozwoliłyśmy im go opuścić czekając na przybycie posiłków – opowiada st. sierż. Natasza Rembacz.
W takich sytuacjach często u zatrzymanych budzi się agresja. Panie w swojej karierze zawodowej wielokrotnie tego doświadczyły. Spokojna rozmowa z zatrzymanymi pozwoliła jednak na sprawne przeprowadzenie akcji.
Na pytanie: czy są dumne z zatrzymania?, skromnie odpowiadają, że to ich praca. Sięgając jednak pamięcią wstecz mówią, że służba w policji dostarcza oprócz wielu trudnych sytuacji także wiele tych, które dają powody do dumy czy samozadowolenia. Czasem nie trzeba bohaterskich wyczynów. Funkcjonariuszki zgodnie przyznają, że zwyczajna codzienna pomoc daje niekiedy dużo więcej satysfakcji.
Policjantki poruszają temat pewnego braku zaufania, które towarzyszy ich pracy. Uczestniczyły w wielu różnych interwencjach, które utwierdzają ich w tym przekonaniu. Uważają, że dzięki temu są bardziej ostrożne, co czyni je bardziej przygotowanymi na sytuacje nieoczekiwane.
Swojej pracy nie chciały by zamienić na inną. Tu nie ma monotonii. Każda sprawa jest tak naprawdę inna, a życie jeszcze dodatkowo pisze zaskakujące scenariusze.
Pokonywanie wyzwań jakie niesie za sobą służba w mundurze przynosi też korzyści osobiste. Policjantki wymieniają pewność w działaniu, zdecydowanie czy też umiejętność odbywania trudnych rozmów.
Chciałyby dalej rozwijać się w pracy pełnej wyzwań, jaką jest dla nich służba w policji. Mimo, że posterunek często budzi skojarzenie z tym serialowym, miejsce pracy dzielnich policjantek z Dusznik wciąż dostarcza nowych wyzwań. Panie muszą odnajdywać się w różnych sytuacjach, by być policjant-kami wszechstronnymi.
Sierż. Ewelinie Królak oraz st. sierż. NataszyRembacz bijemy wielkie brawa. Bo choć one pewnie nigdy tak o
sobie nie pomyślą – dla nas są prawdziwymi bohaterkami.
Sierż. Ewelina Królak bierze udział w plebiscycie SuperGlina 2015, którego celem jest uhonorowanie najlepszych, najbardziej aktywnych policjantów z Wielkopolski. O dzielnej policjantce z Dusz-nik napiszemy zapewne jeszcze nie raz. Tymczasem zachęcamy wszystkich mieszkańców powiatu szamotulskiego do wspierania jej kandydatury w naszej akcji. Wystarczy wysłać SMS o treści: POL.15 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT).
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
