Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DZIEŃ - Pijanej matce zabrali dziecko

Marcin Pomianowski
Ośmioletnia Daria trafiła najpierw do szamotulskiego Domu Dziecka, a potem pojechała na kolonię nad morze
Ośmioletnia Daria trafiła najpierw do szamotulskiego Domu Dziecka, a potem pojechała na kolonię nad morze fot. Marcin Pomianowski
W poniedziałek 21 czerwca we Wronkach kurator w asyście policjantów odebrał pijanej matce 8-letnią córkę. Decyzję o odebraniu dziecka podjął szamotulski sąd, na wniosek kuratora i po sygnałach z Ośrodka Pomocy Społecznej we Wronkach. Rodzina od 8 lat jest pod stałą opieką pracowników socjalnych. Jak mówią pracownicy opieki – od dawna podejrzewali problem alkoholowy w rodzinie, ale nigdy nie było jednoznacznych dowodów.

– Rodzina jest biedna, niezaradna, ale to jeszcze nie powód by działać tak ostro – mówi kierownik wronieckiego GOPS, Weronika Klimuntowska – Nawrocka. – W ostatnich miesiącach mieliśmy kilka sygnałów ze szkoły, że dzieje się coś niedobrego. Dziewczynka opuściła 87 ze 197 dni w szkole, nie korzystała z obiadów, które wykupiliśmy w szkolnej stołówce. Dziewczynka choruje na astmę. Kiedy była w szpitalu dostaliśmy informację od tamtejszych pielęgniarek, że na odwiedzinach matka dziwnie się zachowuje. Nasililiśmy więc działania. Ostatni raz pracownik socjalny próbował wejść razem ze Strażą Miejską w piątek i w niedzielę, czyli na dzień przed zatrzymaniem – bezskutecznie. Nikt nie otwierał drzwi mimo tego, że było słychać, że ktoś jest w środku – mówi Klimuntowska – Nawrocka.

Powyższe informacje potwierdza pedagog szkolny, który przez długi czas był w częstym kontakcie z matką. Dodaje też, że w ostatnich miesiącach dziecko coraz częściej nie przychodziło do szkoły. Szczególna absencja w poniedziałki, a kontakt z matką był rzadszy niż wcześniej.

Z relacji pracownika socjalnego wynika też, że spotkał on matkę z dzieckiem zupełnie przypadkiem w szkolnej stołówce w poniedziałek rano na szkolnym drugim śniadaniu. Na pytanie co się dzieje, dlaczego nikt nie otworzył drzwi dzień wcześniej, matka zaczęła się nerwowo zachowywać, gestykulować, coś nieskładnie odpowiadać. Na pytanie, czy coś piła, odpowiedziała, że nie, i że wszyscy się na nią uwzięli. Zabrała dziecko i zniknęła.

Wtedy wydarzenia potoczyły się już szybko. Powiadomiona przez pracownika socjalnego Straż Miejska namierzyła matkę z dzieckiem na wronieckim rynku. Strażnicy odwieźli obie do domu i tam przebadali matkę alkomatem. Wynik testu – 2,24 promila. Telefon do kuratora, potem sąd i nakaz natychmiastowego umieszczenia małoletniej dziewczynki na czas postępowania w Domu Dziecka. Wszystko trwało kilkanaście minut. Tym razem kurator w asyście policji zabrał matkę i dziecko na komisariat. Tam kolejny alkotest – i tym razem wynik 2,34 promila. Dziewczynka została przewieziona do Domu Dziecka w Szamotułach, a stamtąd razem z innymi dziećmi pojechała na kolonię nad morze. Matka została w domu.

Kobieta ta ma też drugą córkę z poprzedniego związku, która wiele lat temu też trafiła do Domu Dziecka z powodu problemów alkoholowych rodzica. Kolejnym problemem, jest konkubent matki, ojciec dziewczynki, jednak bez praw rodzicielskich, więc formalnie niezwiązany ze sprawą. Nieformalnie mieszkają pod jednym dachem. Jest doskonale znany wronieckiej policji – wielokrotnie karany za różne przestępstwa. Ostatnio za groźbę wysadzenia jednego z budynków w mieście przy pomocy butli z gazem, bo chciał wymusić od miasta większy lokal.

Wszystkie okoliczności rozpatrzy szamotulski sąd. Tymczasem do rozstrzygnięcia sądu Daria będzie musiała zostać pod opieką wychowawców z Domu Dziecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto