Gm. Duszniki. Zamiast zatrzymać się do kontroli, wjechał w pole i uciekł do lasu

Policyjny pościg za BMW

W sobotę, 2 kwietnia przed północą (ok. godziny 23.30) dzielnicowi z Dusznik patrolowali teren Sękowa. Ich uwagę zwrócił samochód marki BMW, którego kierowca - na widok radiowozu - zaczął nagle przyspieszać, kierując się w stronę Wilczyny.

Na nic zdały się sygnały mundurowych do zatrzymania pojazdu - lekceważąc je mężczyzna skręcił w pole i zaczął uciekać w kierunku lasu. Przeszkoda w postaci powalonego drzewa zmusiła kierowcę, a także pasażerki BMW do opuszczenia samochodu i dalszej ucieczki - prawdopodobnie celem ukrycia się w pobliskim lesie.

- Policjanci dogonili i ujęli dwie z trzech osób. Były to dwie pasażerki. Choć kierowca nie został złapany na miejscu zdarzenia, nie udało mu się uniknąć spotkania z policjantami. Funkcjonariusze ustalili, iż kierującym był 35-letni mieszkaniec gminy Duszniki. Samochód, którym kierował został zabezpieczony, a on sam został zatrzymany następnego dnia we wczesnych godzinach porannych - informuje asp. Sandra Chuda, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.

Uciekał przed policjantami, bo nie miał prawa jazdy

Szybko okazało się, że mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, w związku z czym usłyszał zarzut kierowania pojazdem bez uprawnień oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.

35-latek mógł odpowiedzieć tylko za wykroczenie, co skutkowałoby grzywną i zakazem kierowania pojazdami. Za zlekceważenie sygnałów do zatrzymania samochodu oraz ucieczkę przed policjantami grozi mu teraz znacznie dłuższy zakaz, kolejna grzywna oraz do 5 lat więzienia.